Trener Puszczy Niepołomice: Samymi remisami daleko nie zajdziemy
W meczu 5. kolejki II ligi Puszcza Niepołomice bezbramkowo zremisowała z GKS-em Tychy. Było to trzecie w tym sezonie spotkanie, w którym niepołomicki zespół podzielił się punktami z rywalem.
Gospodarze lepiej prezentowali się w drugiej części gry. Dopiero w końcówce opadli z sił, co próbowali wykorzystać rywale, którzy rzucili się do ataków. Szkoleniowiec Puszczy nie ukrywał zadowolenia ze zdobytego punktu z tyskim GKS-em. - Lepiej wyglądaliśmy w drugiej połowie, bo w pierwszej byliśmy trochę za bardzo przestraszeni. Cenimy rywala, to jest nieprzypadkowy zespół, który został zbudowany z jedną myślą. Zdobywając po jednym punkcie w meczach daleko nie zajdziemy, ale akurat punkt z GKS-em Tychy mocno cenimy - powiedział Tułacz.
Kibice Puszczy wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo swojego zespołu i opuszczenia strefy spadkowej. Do czternastego Okocimskiego Brzesko niepołomiczanie tracą tylko dwa punkty, a w najbliższej kolejce zmierzą się na wyjeździe z Polonią Bytom. - Sam jestem ciekaw jaka jest opinia o naszych zdobyczach. Remisy nie podniosą nas do góry tabeli, ale te punkty trzeba cenić. Dlatego moja opinia może być tylko jedna. W następnych meczach będziemy celować w większe zdobycze punktowe, ale trzeba docenić to, co zostało wywalczone. Teraz czas na regenerację - przyznał Tułacz.