Liga Mistrzów: Polska znów na peryferiach wielkiej piłki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polska Ekstraklasa jest na peryferiach wielkiego futbolu od dwóch dekad, a w wyścigu o awans do elitarnej Champions League wyprzedził nas właśnie Kazachstan.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdy w IV edycji Ligi Mistrzów Legia Warszawa awansowała do ćwierćfinału, a rok później Widzew Łódź w fazie grupowej walczył jak równy z równym z późniejszym triumfatorem rozgrywek, Borussią Dortmund (1:2, 2:2), nikt nie spodziewał się, że na powrót mistrza Polski do Champions League przyjdzie nam czekać co najmniej dwie dekady.   Począwszy od 1997 roku wszystkie 19 podejść przedstawicieli Ekstraklasy do Ligi Mistrzów kończyło się fiaskiem. Nie ma w Europie ligi, która czeka na powrót swojego mistrza do fazy grupowej Champions League, dłużej niż Ekstraklasa. [ad=rectangle] Mało tego, z krajów, które kiedykolwiek miały swoich reprezentantów w tych rozgrywkach, jeszcze tylko Finlandia czeka na ponowny udział swojego zespołu w Lidze Mistrzów dłużej niż dekadę - HJK Helsinki awansował do fazy grupowej w sezonie 1998/1999. Trzecia pod tym względem Norwegia swojego przedstawiciela w najważniejszych europejskich rozgrywkach klubowych po raz ostatni miała w edycji 2007/2008, czyli osiem lat temu.

Polska jest wśród państw, które choć raz miały swojego mistrza w Lidze Mistrzów, a grono to zostało właśnie poszerzone o Kazachstan - w środę historyczny awans do Champions League wywalczył FK Astana, który w IV rundzie eliminacji pokonał APOEL Nikozja. Kazachska liga została 32., która doczekała się swojego przedstawiciela w Lidze Mistrzów.

Marek Citko i Tomasz Wieszczycki znają smak gry w Lidze Mistrzów
Marek Citko i Tomasz Wieszczycki znają smak gry w Lidze Mistrzów

W 23-letniej historii rozgrywek w Lidze Mistrzów nigdy nie zagrali mistrzowie tylko 21 krajów: Albanii, Andory, Armenii, Azerbejdżanu, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Estonii, Gibraltaru, Gruzji, Irlandii, Irlandii Północnej, Islandii, Litwy, Luksemburgu, Łotwy, Macedonii, Malty, Mołdawii, San Marino, Walii i Wysp Owczych.

W najlepszym przypadku mistrz Polski ponowny awans do Champions League wywalczy za 20. próbą. Przedstawicielom Ekstraklasy nie pomogła nawet wprowadzona w życie w 2009 roku tzw. "reforma Platiniego", która miała być ułatwieniem dla drużyn ze słabszych piłkarsko krajów. Dzięki niej walczący o pięć wolnych miejsc w fazie grupowej mistrzowie federacji z pozycji 13.-53. rankingu UEFA nie mogą trafić w eliminacjach na niemistrzów z federacji 1-15.

Beneficjenci "reformy Platiniego":

[center]Kraj[/center] [center]Liczba awansów do LM[/center]
[center]Białoruś[/center][center]4[/center]
[center]Chorwacja[/center][center]3[/center]
[center]Cypr[/center][center]3[/center]
[center]Izrael[/center][center]3[/center]
[center]Szwajcaria[/center][center]3[/center]
[center]Belgia[/center][center]2[/center]
[center]Czechy[/center][center]2[/center]
[center]Rumunia[/center][center]2[/center]
[center]Szkocja[/center][center]2[/center]
[center]Szwecja[/center][center]2[/center]
[center]Austria[/center][center]1[/center]
[center]Bułgaria[/center][center]1[/center]
[center]Dania[/center][center]1[/center]
[center]Grecja[/center][center]1[/center]
[center]Kazachstan[/center][center]1[/center]
[center]Serbia[/center][center]1[/center]
[center]Słowacja[/center][center]1[/center]
[center]Słowenia[/center][center]1[/center]
[center]Węgry[/center][center]1[/center]

Od momentu wprowadzenia reformy, ścieżką mistrzowską do nieosiągalnej dla polskich zespołów od 1996 roku grupowej Ligi Mistrzów dostali się mistrzowie 19 lig: Austrii, Belgii, Białorusi, Bułgarii, Chorwacji, Cypru, Czech, Danii, Izraela, Kazachstanu, Grecji, Rumunii, Serbii, Słowacji, Słowenii, Szkocji, Szwajcarii, Szwecji i Węgier.

Mało tego, na siedem edycji rozegranych w aktualnym formacie eliminacji mistrz Polski dotarł do ostatnie fazy tylko dwukrotnie: Wisła Kraków w sezonie 2011/2012 i Legia Warszawa w sezonie 2013/2014. Biała Gwiazda na ostatniej prostej uległa APOEL-owi Nikozja, a Wojskowi Steaule Bukareszt.

Nieudane podejścia polskich drużyn do Ligi Mistrzów po "reformie Platiniego":

[center]Edycja[/center] [center]Mistrz Polski[/center] [center]Pogromca[/center] [center]Wyniki[/center] [center]Faza el.[/center]
[center]2009/2010[/center][center]Wisła Kraków[/center][center]Levadia Tallin[/center][center]1:1 i 0:1[/center][center]II runda[/center]
[center]2010/2011[/center][center]Lech Poznań[/center][center]Sparta Praga[/center][center]0:1 i 0:1[/center][center]III runda[/center]
[center]2011/2012[/center][center]Wisła Kraków[/center][center]APOEL Nikozja[/center][center]1:0 i 1:3[/center][center]IV runda[/center]
[center]2012/2013[/center][center]Śląsk Wrocław[/center][center]Helsingborgs IF[/center][center]0:3 i 1:3[/center][center]III runda[/center]
[center]2013/2014[/center][center]Legia Warszawa[/center][center]Steaua Bukareszt[/center][center]1:1 i 2:2[/center][center]IV runda[/center]
[center]2014/2015[/center][center]Legia Warszawa[/center][center]Celtic Glasgow[/center][center]4:1 i 0:3*[/center][center]III runda[/center]
[center]2015/2016[/center][center]Lech Poznań[/center][center]FC Basel[/center][center]1:3 i 0:1[/center][center]III runda[/center]

* - wynik meczu zweryfikowany z 2:0 na 0:3

Na pocieszenie pozostaje fakt, że w fazie grupowej Ligi Europy 2015/2016 zagrają Lech i Legia, ale dwóch swoich przedstawicieli w tych rozgrywkach będą miał też notowane znacznie niżej od Ekstraklasy ligi azerska i norweska. Poza tym Liga Europy to wciąż ubogi krewny Ligi Mistrzów. Za awans do fazy grupowej LE drużyny otrzymają po 2,4 mln euro, podczas gdy ta sama premia w LM wynosi 12 mln euro. Środki, jakie przeznaczy UEFA na premie w najbliższej edycji Champions League, to 1,257 mln euro, a w Lidze Europy do podziału jest 381 mln euro.

#dziejesiewsporcie: Student zrobił to jak Zlatan

Źródło artykułu:
Kiedy mistrz Polski znów zagra w Champions League?
W kolejnej edycji
W tej dekadzie
W następnej dekadzie
Już nigdy
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
st
27.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dopóki nie znajdzie się ktoś zdolny wyłożyć 20-30 mln.euro. tak to będzie wyglądała. Z tymi zawodnikami, którzy obecnie grają w naszych najlepszych klubach niewiele zdziałamy. Cudów nie ma więc Czytaj całość
avatar
Raflung Forever
27.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z tego, co wiem, to kraj z peryferii wielkiej piłki nie ma dwóch reprezentantów w LE.