Miroslav Bożok musi jeszcze poczekać

Miroslav Bożok nie wystąpi w kolejnym spotkaniu ligowym w barwach Arki Gdynia. Zawodnik do dyspozycji trenera Grzegorza Nicińskiego najprawdopodobniej będzie w meczu z MKS-em Kluczbork.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
W meczu 1/32 Pucharu Polski, w którym Arka Gdynia rywalizowała z Pogonią Siedlce, Miroslav Bożok nabawił się kontuzji mięśnia dwugłowego. Po pół godzinie Słowak musiał opuścił boisko. Nie był w stanie kontynuować gry. Pierwsze informacje mówiły o tym, że zawodnik opuści dwa-trzy tygodnie.
Już wiemy, że te prognozy się nie sprawdziły, ponieważ Słowak nie wrócił jeszcze do gry. Zabraknie go także w spotkaniu z Wigrami Suwałki, które Arka Gdynia rozegra w środę.

Niewykluczone, że zawodnik do dyspozycji trenera Grzegorza Nicińskiego będzie w spotkaniu z MKS-em Kluczbork.

- Bożok jest po dłuższej przerwie, trenuje z pełnym obciążeniem i być może pojawi się w kadrze na mecz sobotni z MKS-em Kluczbork. Pracuje już normalnie, ale potrzebuje jeszcze kilku dni i na pewno nie będzie brany pod uwagę w środowym spotkaniu - mówił na wtorkowej konferencji Grzegorz Niciński.


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×