Primera Division na start! Debiutancki sezon Beniteza, Barca utrzyma się na szczycie?
Na hiszpańskich boiskach szykuje się kolejny interesujący sezon! Nowy trener objął Real Madryt, bardzo silną ekipę ma Diego Simeone, a FC Barcelona postara się obronić zdobyty w wielkim stylu tytuł.
Kto wygra wojnę gigantów?
Bezsprzecznie największymi faworytami przed rozpoczynającym się sezonem Primera Division są ekipy Realu Madryt oraz FC Barcelony. W swoim premierowym roku Luis Enrique od razu zgarnął potrójną koronę, co przyczyniło się do zwolnienia z zespołu Królewskich Carlo Ancelottiego. Włoch wcześniej zdobył upragniony przez kibiców i władze 10. tytuł najlepszej ekipy w Europie, ale prezydent Florentino Perez nie akceptuje kalendarzowego roku bez choćby jednego trofeum. W efekcie do klubu przybył Rafael Benitez, który na początku szkoleniowej kariery prowadził rezerwy klubu.
Kibice mogą mieć obawy również o postawę defensywy. W dwóch pierwszych oficjalnych meczach sezonu Duma Katalonii po wielu indywidualnych błędach straciła aż 8 goli! Superpuchar Europy udało się wznieść do góry, ale Superpuchar Hiszpanii padł już łupem Athletic Bilbao. Dla Enrique był to pierwszy przegrany tytuł w roli trenera Barcy, ale jak sam szkoleniowiec przyznał, "trzeba poznać również smak porażki".
Hiszpan po przybyciu na Santiago Bernabeu zapewnił, że jest zadowolony z ataku i postara się usprawnić grę na tyłach. Pierwsze efekty już widać - w 5 z 8 kontrolnych meczów Królewscy zachowali czyste konto, a w pozostałych spotkaniach stracili tylko po golu. O miejsce między słupkami powalczą Keylor Navas z Kiko Casillą (wciąż do Madrytu może trafić David de Gea) Raphael Varane ma wielką chęć na wygryzienie ze składu Pepe, a spośród przybyłych latem graczy trzeba wymienić Danilo, Casemiro, Denisa Czeryszewa czy Mateo Kovacicia. Z taką kadrą Benitez ma po dwóch solidnych graczy na każdą pozycję - czy to wystarczy w debiutanckim sezonie?