Filip Burkhardt: Moja miłość do Arki nigdy nie wygaśnie
Filip Burkhardt wraz z zespołem GKS-u Katowice w ramach I ligi rozgrywał w sobotę mecz w Gdyni. - To duże wydarzenie dla mnie. Uwielbiam grać na tym stadionie - mówi zawodnik.
Kibice żółto-niebieskich bardzo ciepło przywitali Burkhardta, który niejednokrotnie w przeszłości deklarował swoje duże przywiązanie do Arki. - Moja miłość do Arki nigdy nie wygaśnie. To dla mnie wyjątkowy klub i to się nigdy nie zmieni - podkreśla zawodnik.
"Gieksa" fatalnie rozpoczęła rundę jesienną w 1. lidze. Podopieczni Piotra Piekarczyka na swoim koncie mają zaledwie trzy punkty po trzech spotkaniach. W najbliższej kolejce grają z MKS-em Kluczbork. - Należy przemyśleć to, co się dzieje. W najbliższych dwóch meczach musimy zgarnąć sześć punktów, aby znów liczyć się w stawce - zauważa Burkhardt.