Niegroźny uraz Jacka Kiełba. "Postawiliśmy zdrowie na pierwszym miejscu"
W niedzielę Śląsk Wrocław zmierzył się z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Niespodziewanie w składzie WKS-u zabrakło Jacka Kiełba. Drużyna z Wrocławia poradziła sobie jednak bez "Ryby".
Artur Długosz
Brak Jacka Kiełba był sporym zaskoczeniem, bowiem sprowadzony latem piłkarz już stał się ważnym członkiem zespołu Śląska Wrocław. "Ryba" w pierwszych meczach, gdy zielono-biało-czerwoni nie mieli jeszcze rasowego napastnika, grał na szpicy i strzelał gole.
- Postawiliśmy zdrowie na pierwszym miejscu. Będę się cieszył, jak go doprowadzimy na Lechię, a nie żeby po tym meczu pauzował przez cztery tygodnie. Myślę, że dojdzie do siebie - wyjaśnił Tadeusz Pawłowski. Śląsk z Lechią Gdańsk zmierzy się już w następny weekend.