Kuriozalny gol i zwycięstwo gości - relacja z meczu Sandecja Nowy Sącz - Drutex-Bytovia Bytów

Szybko strzelony gol dał podopiecznym Tomasza Kafarskiego inauguracyjne zwycięstwo w sezonie 2015/2016. Sandecja miała wiele okazji, ale nie znalazła drogi do bramki Drutex-Bytovii.

Krzysztof Niedzielan
Krzysztof Niedzielan
Gospodarze mogli prowadzić już w 7. minucie, ale z bliska nie zdołali trafić Kamil Słaby i Arkadiusz Aleksander. Chwilę później przyjezdni objęli prowadzenie. Podanie Dawida Korta wykorzystał niezbyt mocnym strzałem sprzed pola karnego Janusz Surdykowski. Fatalnie spisał się w tej sytuacji bramkarz Marek Kozioł, któremu piłka odbiła się od nogi i tak wturlała się do siatki.
Po objęciu prowadzenia Drutex-Bytovia skupiała się przede wszystkim na bronieniu z nadzieją na kontry, a Sandecja podejmowała bezskuteczne próby wyrównania stanu rywalizacji. Taka szansa powinna nadarzyć się w 39. minucie, gdy przewrócony w polu karnym Bartłomiej Dudzic był pewny faulu przeciwnika. Inne zdanie miał sędzia Jacek Małyszek i ukarał gracza z Nowego Sącza żółtą kartką za impulsywne komentowanie decyzji.

Drużyna Roberta Kasperczyka miała jeszcze przed przerwą kilka okazji strzeleckich. Nie udało ich się wykorzystać, bo uderzenie Macieja Małkowskiego zostało przyblokowane, a później nikt nie doszedł do piłki po dynamicznym wejściu i płaskim podaniu Bartłomieja Dudzica. Po drugiej stronie próbował strzelec bramki Janusz Surdykowski, ale tym razem słaby strzał obronił Marek Kozioł. Pierwszą połowę zamknął fatalnym strzałem z pola karnego Małkowski.

Mecz fatalnie rozpoczął się dla Sandecji, ale dużo lepiej mogło być na starcie drugiej części. W 52. minucie Sebastian Szczepański dośrodkował z rożnego, ale Arkadiusz Aleksander nie sięgnął piłki lecącej wzdłuż bramki. Drutex-Bytovia dość szybko odpowiedziała, uderzenie Michała Jakóbowskiego minęło bramkarza, ale zablokował je w ostatniej chwili Przemysław Szarek.

Dalsza faza spotkania to głównie próby sądeczan. Gdy wybijała 60. minuta, dośrodkowanie Mateusza Bartkowa zmierzało w światło bramki, ale złapał je bramkarz Tomasz Laskowski. Na kolejną szansę trzeba było poczekać do 74. minuty. Wtedy Bartosz Sobotka zamknął rzut rożny strzałem, który poleciał minimalnie nad poprzeczką.

Biało-czarni przy odrobinie szczęścia mogli wyrównać. Najpierw w 89. minucie po dośrodkowaniu Macieja Małkowskiego Bartłomiej Dudzic musnął piłkę głową i bramkarz zdołał złapać piłkę. Jeszcze w drugiej minucie doliczonego czasu gry Ołeksandr Tarasenko precyzyjnie kopnął z 25 metrów, ale gości uratował słupek.

Sandecja Nowy Sącz - Drutex-Bytovia Bytów 0:1 (0:1)
0:1 - Janusz Surdykowski 10'

Sandecja: Kozioł - Bartków (83' Danek), Szufryn, Szarek, Słaby - Dudzic, Baran Kasprzak (63' Tarasenko), Szczepański (57' Sobotka), Małkowski - Aleksander.

Drutex-Bytovia: Laskowski - Wróbel, Bąk, Opałacz - Wilczyński (46' Lisowski), Kort, Mandrysz, Poczobut, Formela (74' Szewczyk) - Jakóbowski (90+3' Mąka), Surdykowski.

Żółte kartki: Bartków, Dudzic, Baran (Sandecja) oraz Surdykowski, Mandrysz, Kort (Drutex-Bytovia).

Sędzia: Jacek Małyszek (Łódź).

Widzów: 1500.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×