Trudny sezon Pogoni. Czy szczęście ponownie będzie po stronie siedlczan?
W sobotę biało-niebiescy z Siedlec zagrają pierwszy mecz w nowym sezonie. Wiele wskazuje na to, iż nadchodzące miesiące będą dla Pogoni bardzo trudne.
Jakub Artych
Jeszcze w czerwcu w obozie siedlczan było wiele radości. Piłkarze z Mazowsza dokonali praktycznie niemożliwego i utrzymali się w I lidze. Biało-niebiescy okazali się lepsi od Rakowa Częstochowa, który napsuł drużynie z Siedlec wiele krwi. Szczęście oraz większe doświadczenie sprzyjało jednak Pogoni, która ponownie występować będzie na zapleczu ekstraklasy.
Jak poradzi sobie odmieniona Pogoń? (fot: Kamil Sulej)
Sporym problemem jest również zgranie zespołu. Nowy opiekun Marcin Sasal w trakcie okresu przygotowawczego musiał testować wielu zawodników. Przypomnijmy, iż w przerwie między rozgrywkami z Siedlec odeszło aż 15 zawodników, w tym wszyscy kluczowi gracze, którzy stanowili o sile klubu. - Indywidualnie moi zawodnicy potrafią dużo, ale nie tworzymy na razie drużyny. Musimy się pozbierać do pierwszego meczu. Dobrze, że dostaliśmy taką lekcję jeszcze przed ligą. Arce życzę powodzenia w pucharze, bo ma łatwą drabinkę - mówił po porażce z Arką Gdynia szkoleniowiec Pogoni.
Czas na pewno będzie działał na korzyść Pogoni. W ostatnich kilkunastu dniach włodarzom z Siedlec udało się zakontraktować kilku ciekawych zawodników, którzy powinni stanowić o sile drużyny. Mariusz Sasal będzie musiał w trakcie sezonu umiejętnie poukładać klocki i liczyć na szczęście w kilku spotkaniach. Pierwszym rywalem biało-niebieskich będzie Dolcan Ząbki, który przed sezonem również przeszedł małą rewolucję kadrową. Czy siedlczanie pokuszą się w Pruszkowie o niespodziankę?
Pojedynek z wieloma podtekstami - zapowiedź meczu Pogoń Siedlce - Dolcan Ząbki