Szczypiorno Cup: Wybrzeże blisko niespodzianki
Gracze gdańskiego Wybrzeża byli bardzo blisko sprawienia niespodzianki w meczu otwarcia turnieju Szczypiorno Cup. Zespół z I ligi postawił się Górnikowi Zabrze.
Grający trener Górnika, Mariusz Jurasik, zapowiadał, że w związku z kontuzją kolana nie wystąpi w kaliskim turnieju. Widząc słabą postawę swoich graczy pojawił się na parkiecie. Zaprezentował kilka udanych zagrań, ale w pierwszej części gry zabrzanie byli tylko tłem dla rywala. W pewnym momencie Wybrzeże prowadziło nawet 16:11, ale tuż przed przerwą jego przewaga została zniwelowana do trzech goli.
Po zmianie stron na boisku pojawił się zupełnie odmieniony Górnik, który szybko zaczął dyktować warunki gry. Już w 40. minucie gry na tablicy świetlnej widniał remis 21:21 po rzucie Macieja Ścigaja. W drugiej części gry po I-ligowca zaczęły się mnożyć proste błędy, które wykorzystywali skrzydłowi zabrzan. Szczególnie dobrze prezentował się Bartłomiej Tomczak.
Po jego kolejnych trafieniach zespół z Superligi odskoczył i prowadził nawet 26:21. Kibice w Kalisz Arenie oglądali wyrównaną i emocjonującą końcówkę. Wybrzeże zerwało się do walki po trafieniach Korneckiego i na trzydzieści sekund przed końcem doprowadziło do remisu. W ostatniej akcji meczu górę wzięło doświadczenie zabrzan, którzy praktycznie równo z syreną zdobyli zwycięskie trafienie.
Górnik Zabrze - Wybrzeże Gdańsk 32:31 (14:17)
Górnik: Kornecki, Kicki - Tomczak 8, Jurasik 6, Tatarincew 5, Gromyko 3, Niewrzawa 3, Ścigaj 3, Gliński 1, Niedośpiał 1, Kryński 1, Buszkow 1, Daćko, Kmieć.
Kary: 4 min.
Karne: 4/6.
Wybrzeże: Chmieliński, Plaszczak - Kornecki 8, Suwisz 4, Abram 3, Papaj 3, Prymlewicz 3, Ćwikliński 2, Niedziółka 2, Kondratiuk 2, Skrzypczak 2, Dworaczek 1, Sulej 1, Dzierżawski, Nilsson.
Kary: 4 min.
Karne: 1/2.
Sędziowali: Gratunik-Wołowicz (Zielona Góra/Wtórek).
Nagroda dla najlepszego gracza Górnika: Aleksander Tatarincew.
Nagroda dla najlepszego gracza Wybrzeża: Hubert Kornecki.