Portugalczyk woli Championship od Legii Warszawa

Oddala się transfer Tiago Pinto do Legii Warszawa. Portugalski obrońca woli przenieść się na zaplecze angielskiej Premier League.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Pinto jest wolnym zawodnikiem, ponieważ jego umowa z Rio Ave straciła ważność 30 czerwca. 27-latek miał otrzymać od wicemistrza Polski ciekawą ofertę dwuletniego kontraktu i przy Łazienkowskiej 3 być konkurentem dla Tomasza Brzyskiego, który w tej chwili jest jedynym nominalnym lewym obrońcą w zespole Henninga Berga.
Jeszcze w ostatnich dniach czerwca "Record" poinformował, że Pinto jest bliski podpisania kontraktu z Legią, ale teraz sytuacja się zmieniła. 27-latek woli bowiem przenieść się do Anglii, a najbliżej mu do prowadzonego przez Portugalczyka Carlosa Carvalhala Sheffield Wednesday, czyli 13. ekipy minionego sezonu Championship (II poziom rozgrywek). Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu Legię na inny zespół zaplecza Premier League zamienił Orlando Sa, który związał się z Reading FC.

Pinto jest wychowankiem Benfiki, ale w latach 2001-2009 był związany ze Sportingiem Lizbona. Występował też w C.D. Olivais e Moscavide, CD Trofense i SC Braga. Do Rio Ave przeniósł się w 2010 roku i był z tego klubu wypożyczony do Deportivo La Coruna i Racingu Santander.

W minionym sezonie rozegrał dla Rio Ave w sumie 41 oficjalnych spotkań. Jego dorobek w portugalskiej ekstraklasie to 103 występy. W hiszpańskiej Primera Division rozegrał jedno spotkanie w barwach Deportivo, a na jej zapleczu wystąpił 19 razy jako gracz Racingu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×