Sparingowo: Pogoń z KGHM Zagłebiem na remis, zwroty akcji i kuriozalny gol

Portowcy i Miedziowi zremisowali pierwsze spotkanie w okresie przygotowań. Testowany w Pogoni Szczecin był wychowanek Gremio Porto Alegre.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Drużyny przebywają od początku tygodnia na zgrupowaniach w Wielkopolsce i środowy sparing był dla nich pierwszym po przyjeździe. KGHM Zagłębie Lubin zdążyło już latem przegrać ze Śląskiem Wrocław oraz Jagiellonią Białystok, natomiast Portowcy nie mieli jeszcze równie silnego przetarcia.
Pogoń Szczecin wyszła na sparing w silnym, doświadczonym składzie i udokumentowała optyczną przewagę golem. W 42. minucie Mateusz Matras główkował celnie po dośrodkowaniu Ricardo Nunesa. Tym samym żelazna w I lidze defensywa Miedziowych straciła gola w trzecim sparingu z rzędu.

Przed przerwą lubinianie zdążyli wyrównać. Po faulu Sebastiana Rudola na Krzysztofie Piątku sędzia gwizdnął rzut karny, którego na gola zamienił pewnym strzałem Michal Papadopulos. Było to pierwsze uderzenie KGHM Zagłębia w światło bramki Dawida Kudły.

Po fiasku rozmów w sprawie pozyskania Kamila Drygasa - Pogoń Szczecin wznowiła poszukiwania defensywnego pomocnika. Na testach zameldował się Edenilson Bergsoni - wychowanek Gremio Porto Alegre z przeszłością w Standardzie Liege oraz CSKA Sofia. W drugiej połowie ustawił się w środku pola obok Rafała Murawskiego. Nie zaprezentował się korzystnie.

Po licznych zmianach zarysowała się przewaga KGHM Zagłębia Lubin, które zdobyło dwa następne gole. Problem w tym, że do różnych bramek. Najpierw Maciej Kowalski-Haberek niespodziewanie wbił juniorskiego swojaka pod naciskiem Łukasza Zwolińskiego, a następnie Miłosz Przybecki popisał się płaskim uderzeniem z półdystansu. Zrobiło się 2:2 w 56. minucie spotkania.

Na tym strzelanie goli się skończyło. Mecz rozgrywano w pełnym słońcu, co wpłynęło negatywnie na tempo w jego końcówce. Dobre szanse na przechylenie szali zwycięstwa mieli Konrad Andrzejczak oraz Karol Danielak. Szczególnie trafienie młodego Portowca mogło być urodziwe, ponieważ wybiegł sam na sam po składnym rozegraniu, natomiast huknął wprost w Dominika Hładuna.

Pogoń Szczecin - KGHM Zagłębie Lubin 2:2 (1:1)
1:0 - Mateusz Matras 42'
1:1 - Michal Papadopulos 45'
2:1 - Maciej Kowalski-Haberek (sam.) 55'
2:2 - Miłosz Przybecki 56'

Składy:

Pogoń: Kudła - Rudol (60' Danielak), Fojut, Czerwiński (70' S. Murawski), Nunes (60' Kun) - R. Murawski (70' Obst), Matras (46' Bergonsi) - Frączczak, Akahoshi (78' Walski), Murayama (46' Lewandowski) - Zwoliński (60' Okuszko).

KGHM Zagłębie: Forenc (46' Hładun) - Todorovski (46' Rakowski), Dąbrowski (46' Jach), Guldan (46' Kowalski-Haberek), Jach (32' Janus (73' Andrzejczak) - Tosik (46' Jagiełło (73' Żyra), Ł. Piątek (46' Kubicki), Janoszka (46' Żmijewski), Woźniak (46' Przybecki) - Papadopulos (46' Sobków), K. Piątek (46' Bonecki).

Miejsce: Wronki.

Pogoń Szczecin wyjechała na obóz. Kadra Michniewicza wąska i dziurawa

Która drużyna zajmie wyższe miejsce w nadchodzącym sezonie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×