NK Celje na drodze Śląska: "Trafiliśmy na rywala, który jest do przejścia"
- Jeżeli wyjdziemy skoncentrowani na sto procent oraz dobrze przygotowani, to nie dopuszczam do siebie myśli, że mielibyśmy zakończyć naszą przygodę na tej rundzie eliminacji - mówi Mariusz Pawełek.
- Zdążyłem obejrzeć w internecie, gdzie leży miasto do którego wyjeżdżamy, zdobyć kilka informacji na temat Celje. Ostatnio sprzedali swojego napastnika, więc wierzę, że takie osłabienie rywala również wpływa na naszą korzyść - dodał bramkarz i zarazem kapitan WKS-u.
Piłkarze Śląska Wrocław zdają sobie sprawę, że w Słowenii poziom piłkarski jest przyzwoity. - Nie znam tego zespołu, więc ciężko mi coś powiedzieć na jego temat. Wicemistrz kraju nie może jednak prezentować niskiego poziomu, szczególnie jeśli pochodzi ze Słowenii, której mieszkańcy potrafią grać się w piłkę. Na pewno cieszy fakt, że uniknęliśmy dalekiej i męczącej podróży do kraju, w którym pogoda nie byłaby naszym sprzymierzeńcem, a także to, że pierwszy mecz gramy na wyjeździe. Niezależnie od wszystkiego musimy jednak patrzeć na siebie - naszym obowiązkiem jako zespołu rozstawionego jest przejście dwóch pierwszych rund eliminacyjnych - skomentował Tomasz Hołota.
Źródło: slaskwroclaw.pl