Wisła Kraków poluje na "nowego Błaszczykowskiego"
- Niewiele nas kosztuje zobaczenie takiego chłopaka, a przypominam, że kiedyś Kuba Błaszczykowski przyszedł do Wisły z IV ligi - mówi trener Wisły Kraków Kazimierz Moskal.
Beirao trenuje z Wisłą od czwartku. - Trudno cokolwiek powiedzieć po pierwszym treningu. Nie jestem na tyle doświadczonym trenerem, żeby po jednym kopnięciu piłki powiedzieć, że się nadaje albo że się nie nadaje - tłumaczy opiekun Białej Gwiazdy.
Wisła stara się o pozyskanie też m.in. Tomasza Cywki i Radosława Majewskiego. Zapytany o to, którego z nich by wolał, trener Moskal odpowiada: - Cywkę widziałem i moja opinia na jego temat była pozytywna. Majewskiego pamiętam tylko i wyłącznie z gry w Polsce, a trochę lat już minęło. Po Cywce widziałem, że bardzo chce się odnaleźć i się odbudować. Bardzo liczy na to, że to się stanie tu w Polsce.
W kończącym się tygodniu krakowski klub rozpoczął porządkowanie spraw kontraktowych. Na dłużej z Wisłą związali się Michał Miśkiewicz i Richard Guzmics, a wciąż swojej przyszłości nie znają jeszcze Dariusz Dudka, Łukasz Garguła, Ostoja Stjepanović i Semir Stilić. - Nie wszystko rozstrzygnie się przed końcem sezonu. Ta najważniejsza sprawa? Też chciałbym to wiedzieć... Mam nadzieję, że przez te osiem pozostałych do końca sezonu dni piłkarze uzbroją się w cierpliwość - mówi Moskal.