Łukasz Hanzel: Nie można oczekiwać super składnych i ładnych akcji
Piast zwyciężył Podbeskidzie 2:1, ale mecz nie zachwycił. Pomocnik gliwiczan się jednak temu nie dziwi. - Obie drużyny walczą o życie, więc nie można oczekiwać ładnych akcji - stwierdził Hanzel.
Sebastian Kordek
W dwóch ostatnich spotkaniach Piastunki zdobyły komplet punktów i tylko prawdziwy kataklizm mógłby sprawić, że gliwiczanie spadną z T-Mobile Ekstraklasy. - Przed dwoma meczami u siebie wiedzieliśmy, że musimy wygrać, bo przed własną publicznością radzimy sobie lepiej niż na wyjazdach. Udało nam się więc zrealizować cel i mamy to, czego chcieliśmy, czyli sześć punktów - powiedział po zwycięstwie 2:1 nad Podbeskidziem Bielsko-Biała Łukasz Hanzel, pomocnik Piasta Gliwice.
Po zmianie stron podopieczni Radoslava Latala wyprowadzili nokautujący cios za sprawą trafienia Konstantina Vassiljeva. Gościom nie pomogła nawet bramka Idrissy Cisse. - Prowadziliśmy 1:0 i Podbeskidzie nieco się otworzyło. Dzięki temu na boisku zrobiło się więcej miejsca. W pierwszej połowie nie było tyle przestrzeni, ale w drugiej sytuacje już stwarzaliśmy, co potwierdziliśmy drugim golem - spuentował Łukasz Hanzel.
Piast prawie pewny utrzymania - relacja z meczu Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała