Robert Lewandowski: Tytuł króla strzelców? Szybki gol sprawi, że wszystko będzie możliwe

Robert Lewandowski przed meczem z FSV Mainz wciąż wierzy, że sięgnie po koronę króla strzelców. Aby zrównać się z Alexandrem Meierem, musi trzykrotnie znaleźć drogę do siatki.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Robert Lewandowski łącznie zdobył w tym sezonie 24 gole dla Bayernu Monachium, ale ani razu nie popisał się hat-trickiem. Tylko pięciokrotnie udało mu się dwukrotnie wpisać na listę strzelców. Czy zatem ma nadzieję, że trzy razy znajdzie sposób na Lorisa Kariusa i ponownie jak w sezonie 2013/2014 wygra klasyfikację?
- Najważniejszy będzie pierwszy gol. Jeśli zdołam strzelić go szybko, wszystko stanie się możliwe. Napastnik czasami czuje, że jest to jego dzień i obym ja miał go w sobotę. Wiele zależy od tego, jak zagra przeciwko nam Mainz. O ile otworzy się i będzie próbował grać ofensywnie, nie jestem bez szans. Trudniej będzie, jeśli rywal skupi się tylko na defensywie - analizuje na łamach Bildu "Lewy".

W rundzie jesiennej Polaka zabrakło w spotkaniu z FSV Mainz z uwagi na lekki uraz, a jego zespół wygrał 2:1 po bramkach Bastiana Schweinsteigera z rzutu wolnego oraz Arjena Robbena w 90. minucie. Jako piłkarz Borussii Dortmund Lewandowski przeciwko drużynie z Moguncji zagrał 8 razy i strzelił 7 goli.

Przypomnijmy, że "Lewy" ma w tym sezonie ligowym na koncie 16 trafień, podczas gdy poprzednie rozgrywki zakończył z dorobkiem 20 goli. Najwięcej bramek - 24 - strzelił w edycji 2012/2013.

Pep Guardiola: Postaramy się pomóc "Lewemu" w wywalczeniu tytułu króla strzelców

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×