Drugi tytuł Juventusu w sezonie. "Dobry trening przed Barceloną, mieliśmy trochę szczęścia"
Turyńczycy po zdobyciu 10. w historii klubu Pucharu Włoch przyznali, że mieli nieco szczęścia w konfrontacji z Lazio Rzym, którą wygrali dopiero po dogrywce 2:1.
Konrad Kostorz
Juventus Turyn nie miał sobie równych w Serie A oraz Pucharze Włoch i wywalczył podwójną koronę pierwszy raz od 1995 roku. W finałowym spotkaniu z Lazio Rzym górą mogli być jednak piłkarze ze stolicy, którym w dogrywce przy stanie 1:1 nie dopisało szczęście przy uderzeniu Filipa Djordjevicia - piłka odbiła się po nim od obu słupków i nie przekroczyła linii bramkowej!
Jednym z bohaterów Juventusu okazał się Giorgio Chiellini, który tradycyjnie świetnie spisał się w defensywie, a do tego zdobył efektownego gola. - Miało być ciężko i rzeczywiście tak było. Lazio utrudniało nam zadanie, jednak udawało nam się unikać błędów. Klub nie zdobył Pucharu Włoch przez 20 lat i byliśmy maksymalnie zmobilizowani, by sięgnąć po to trofeum. To był dobry treningów przed Barceloną, ale na razie nie myślimy o Berlinie, tylko zamierzamy fetować wielki sukces - stwierdził obrońca.