Czesław Michniewicz: Nie jesteśmy turystami
- Szczęście się do nas uśmiechnęło, ale wcześniej na to szczęście mocno zapracowaliśmy - mówi po meczu 33. kolejki T-ME z Wisłą Kraków trener Pogoni Szczecin Czesław Michniewicz.
W trzech pierwszych meczach pod jego wodzą Pogoń zdobyła komplet dziewięciu punktów, ale w trzech ostatnich spotkaniach Portowcy nie zdobyli ani jednego "oczka". - Po porażkach z Lechią i Górnikiem byliśmy podrażnieni, bo wszyscy mówili, że jesteśmy tylko turystami w grupie finałowej i będziemy sobie jeździć, żeby grać bez presji i oddawać punkty bez walki, ale tak nie jest. W tych meczach brakowało nam trochę szczęścia. Teraz szczęście się do nas uśmiechnęło w ostatniej minucie, ale wcześniej na to szczęście mocno zapracowaliśmy - komentuje opiekun Portowców.
Kapitan Portowców bohaterem ostatniej akcji - relacja z meczu Wisła Kraków - Pogoń Szczecin