Grzegorz Bonin: Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo
Górnik dzięki pokonaniu Korony Kielce złapał odrobinę oddechu w bardzo ciężkiej walce o utrzymanie. Kluczem do sukcesu była szybko strzelona bramka, ale też dużo lepsza organizacja gry.
Sebastian Najman
- Na pewno Koronie to nie pomaga, bo byli blisko ósemki, a teraz przychodzi im grać w grupie spadkowej. Zanotowali trzy porażki i nie maja łatwo. My wiedzieliśmy już wcześniej, że będziemy w tej dolnej ósemce i skupialiśmy się na pierwszych dwóch meczach - mówił po występie na Kolporter Arenie pomocnik Górnika Grzegorz Bonin.
Decydujący wpływ na przebieg wtorkowego pojedynku miała druga minuta i gol Shpetima Hasaniego. Podopieczni Jurija Szatałowa ostatecznie trzykrotnie pokonywali Vytautasa Cerniauskasa. Sytuacji do tego mieli jednak więcej. - Mogliśmy sobie szybciej ten korzystny wynik zapewnić, ale myślę, że i tak odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo - powiedział na koniec były gracz Korony.
Gorąco po meczu w Kielcach. Kibice rozmawiali z piłkarzami Korony