Nowa jakość obrony Górnika Zabrze? "Gdyby tych błędów było mniej, wyniki byłyby lepsze"
Górnik Zabrze w meczu z Pogonią Szczecin po raz ósmy w tym sezonie zachował czyste konto. Wszystko to za sprawą zmian, jakich w słabo grającej ostatnio obronie dokonał sztab szkoleniowy zabrzan.
Ostatnie mecze nie były najlepsze w wykonaniu Górnika Zabrze. Śląska drużyna traciła dużo bramek, niewiele ich strzelając. To skłoniło trenerów jedenastki z Roosevelta do dokonania zmian w linii defensywnej, która wcześniej cieszyła się stałą i silną - na papierze - obsadą.
Bramki zabrzan strzegł dotychczas Pavels Steinbors, a blok defensywny tworzyli Adam Danch, Błażej Augustyn i Mariusz Magiera, wspierani przez wracających z linii pomocy Romana Gergela i Rafała Kosznika.Tak złożona linia defensywna otrzymała pozytywną cenzurkę od sztabu szkoleniowego. - Obrona zagrała solidnie i tego od nich oczekujemy. Gdyby w poprzednich meczach tych niewymuszonych błędów było mniej, to pewnie też częściej kończylibyśmy mecze z czystym kontem - przyznaje Warzycha.
Niewykluczone, że podobnie zestawiona obrona zagra w środowej potyczce zabrzan z Lechią Gdańsk. Co prawda do miejsca w składzie aspirują Augustyn i Magiera, ale nie wiadomo czy wrócą oni do wyjściowej jedenastki na najbliższe spotkanie.