Kto Menedżerem Roku w Premier League? Wielki faworyt, ale kilka mocnych kandydatur

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  /
East News / /
zdjęcie autora artykułu

Komu przypadnie tytuł Menedżera Roku w Premier League? Wytypowaliśmy siedmiu kandydatów do tej nagrody, choć głównym faworytem wydaje się Jose Mourinho.

Arsene Wenger (Arsenal Londyn)

W poprzednich latach Arsenal niejednokrotnie musiał drżeć o miejsce w pierwszej czwórce, tymczasem teraz ma duży komfort i realną szansę na wicemistrzostwo Anglii. To byłby największy sukces Kanonierów od edycji 2004/2005, gdy także zajęli 2. miejsce.

Arsene Wenger zaczął chętniej sięgać po drogich piłkarzy i na przykładzie Alexisa Sancheza przekonał się, że takie ryzyko czasem się opłaca. Jego drużyna miała słabszy moment, ale tym razem na początku rozgrywek. Druga połowa sezonu jest w jej wykonaniu bardzo dobra i jeśli piłkarze z Emirates Stadium skończą jako wicemistrz, będzie to wyraźny postęp w porównaniu do przeszłości i całkiem udana kampania Premier League.

Nigel Pearson (Leicester City)

Gdy Lisy rozpoczynały sezon, wielu twierdziło, że - obok Burnley FC - dysponują najsłabszą kadrą w Premier League. Tymczasem kapitalny zryw w decydującej fazie rozgrywek może sprawić, że Nigel Pearson i jego drużyna wywalczą utrzymanie. Jeśli ta sztuka im się uda, to 51-letni menedżer odniesie niekwestionowany sukces i będzie miał ogromne powody do satysfakcji.

Postawa Leicester w batalii o byt to pozytywne zaskoczenie także dlatego, że inni beniaminkowie - w tym dysponujące bez porównania solidniejszym składem Queens Park Rangers - nie potrafią nawiązać wyrównanej rywalizacji i są już o krok od spadku.

#dziejesiewsporcie: Bale upokorzony przez kibiców Realu?

Garry Monk (Swansea City)

36-latek jeszcze niedawno grał w piłkę i dopiero od tego sezonu jest samodzielnym menedżerem. Nie przeszkadza mu to jednak w osiąganiu znakomitych jak na możliwości Łabędzi wyników. Jeśli zespół z Liberty Stadium utrzyma do końca rozgrywek 8. miejsce, to osiągnie najlepszy wynik w historii swoich występów w Premier League. Szansa na to jest ogromna, bo na trzy kolejki przed finiszem Swansea ma sześć punktów przewagi nad West Hamem United i Stoke City.

W Anglii nie brakuje głosów, że gdyby nie świetna postawa i mistrzostwo Chelsea, to właśnie Garry Monk byłby kandydatem numer jeden do tytułu Menedżera Roku.

Ronald Koeman (Southampton)

Święci zostali przed sezonem rozkupieni przez inne kluby, tracąc m. in. Rickiego Lamberta, Adama Lallanę, Dejana Lovrena czy Luke'a Shawa. Transfery dokonane przez Holendra okazały się jednak strzałami w dziesiątkę. Ubytki umiejętnie uzupełniono, a w pewnym momencie zespół z St Mary's Stadium walczył nawet o pierwszą czwórkę.

W Lidze Mistrzów Southampton nie zobaczymy, ale obecna 7. lokata i całkiem realne zajęcie nawet 6. (wiązałoby się to z występami w Lidze Europy) to i tak znakomity wynik, który pozwala bardzo wysoko ocenić pierwszy rok pracy Ronalda Koemana.

Alan Pardew (Newcastle United / Crystal Palace)

Podczas pracy w Newcastle United 53-latek bywał krytykowany za wyniki rzekomo poniżej możliwości zespołu. M. in. dlatego przyjął ofertę Crystal Palace. Efekt? Już teraz Orły są pewne utrzymania i zajmują spokojne miejsce w środku tabeli.

A Sroki? Odkąd rozstały się z Pardew, a przejął je John Carver, trwa straszliwy kryzys. Gra ekipy z St James' Park jest beznadziejna i wciąż grozi jej spadek do The Championship (teraz ma dwa punkty przewagi nad zagrożoną strefą). Również te okoliczności każą inaczej spojrzeć na pracę poprzedniego szkoleniowca, pod którego wodzą takich kłopotów nie było.

Tony Pulis (West Bromwich Albion)

W ubiegłym roku właśnie 57-latek zdobył tytuł Menedżera Roku. Czy teraz go obroni? Szanse nie są duże, choć kilka miesięcy jego pracy w West Bromwich Albion należy zaliczyć na duży plus.

Tony Pulis przejął zespół po 19. kolejce, gdy ten miał tylko 17 pkt. i plasował się tuż nad strefą spadkową. Dziś jest już w środku tabeli i ma 40 oczek, co w praktyce gwarantuje mu spokojne utrzymanie. Pod wodzą obecnego menedżera The Baggies zanotowali bilans sześciu zwycięstw, pięciu remisów i pięciu porażek. To dobre wyniki jak na ich potencjał i przede wszystkim znaczny progres w stosunku do tego, co wypracowali z Alanem Irvinem na ławce (4-5-10).

Jose Mourinho (Chelsea Londyn)

To główny faworyt do sięgnięcia po nagrodę. Chelsea zrobiła ogromny postęp w stosunku do ubiegłego sezonu i wywalczyła pierwsze po pięciu latach mistrzostwo. Latem ubiegłego roku "The Special One" przeprowadził bardzo mądre transfery, które pozwoliły mu znacznie wzmocnić zespół na kluczowych pozycjach - dotyczy to zwłaszcza Diego Costy i Cesca Fabregasa.

Portugalczyk w cuglach wywalczył tytuł, mimo że niektórzy jego zawodnicy mieli wahania formy. W trakcie rozgrywek krytykowano m. in. Oscara i Ramiresa, w drugiej części sezonu nieco spuścił z tonu również Fabregas. To jednak pokazuje jak wielkie są jeszcze rezerwy w Chelsea.

Menedżerowie miesiąca w obecnym sezonie Premier League:

Miesiąc Menedżer Klub
sierpieńGarry MonkSwansea City
wrzesieńRonald KoemanSouthampton
październikSam AllardyceWest Ham United
listopadAlan PardewNewcastle United
grudzieńManuel PellegriniManchester City
styczeńRonald KoemanSouthampton
lutyTony PulisWest Bromwich Albion
marzecArsene WengerArsenal Londyn

Menedżerowie Roku w ostatnich dziesięciu latach:

Sezon Menedżer Klub
2013/2014Tony PulisCrystal Palace
2012/2013Alex FergusonManchester United
2011/2012Alan PardewNewcastle
2010/2011Alex FergusonManchester United
2009/2010Harry RedknappTottenham Hotspur
2008/2009Alex FergusonManchester United
2007/2008Alex FergusonManchester United
2006/2007Alex FergusonManchester United
2005/2006Jose MourinhoChelsea Londyn
2004/2005Jose MourinhoChelsea Londyn
Źródło artykułu:
Kto powinien otrzymać tytuł Menedżera Roku?
Arsene Wenger
Nigel Pearson
Garry Monk
Ronald Koeman
Alan Pardew
Tony Pulis
Jose Mourinho
Inny menedżer
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (14)
avatar
kawasaki14
6.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zwycięzca ligi w plebiscycie na najlepszego trenera ligi ma zaledwie 54% i ciągle spada, a jednemu, gorszemu nieudacznikowi stale rośnie. Chyba niektórym forumowiczom coś się "pomerdało".  
avatar
kejso
6.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko Mou !  
avatar
-K-
6.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko Portugalczyk.  
h2x0
6.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przepraszam, ale gdzie jest Louis van Gaal? Nie kibicuję Manchesterowi United, aczkolwiek holenderski manager "wywindował" tą drużynę z 7 miejsca na 4 ( jak dopisze szczęście może być nawet 3) Czytaj całość
avatar
Hockley - RSKŻ
6.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zwycięzca może być tylko jeden - Jose Mourinho.