Siarka dogoniła, Nadwiślan uciekł - wyniki piątkowych meczów 28. kolejki II ligi

Piątek był dniem, w którym rozegrano aż pięć spotkań. Cudowną pogoń za rywalem przeprowadziła Siarka Tarnobrzeg. Niespodzianka wisiała w powietrzu nie tylko na Podkarpaciu.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Długa majówka z II ligą rozpoczęła się w czwartek od zwycięstwa 2:1 Rozwoju Katowice z Legionovią Legionowo, o którym zdecydował gol w samej końcówce. Po takim dreszczowcu apetyty kibiców zwiększyły się i faktycznie - był to przedsmak następnych emocji w piątek, na który to dzień zaplanowano najwięcej, bo pięć spotkań.
Jako pierwsi na boisko wybiegli Błękitni Stargard Szczeciński, którzy prosto z Limanowej udają się do Warszawy, dokąd zostali zaproszeni na finał Pucharu Polski przez Zbigniewa Bońka. 3 maja świętują natomiast z mieszkańcami Stargardu Szczecińskiego. Będzie to swoiste zamknięcie pucharowego epizodu. Błękitni będą bawić się w dobrych humorach po zwycięstwie 2:0 z outsiderem - Limanovią. W kwadrans dwa gole zdobyli związani z Pogonią Szczecin Rafał Gutowski oraz Kamil Zieliński i na boisku było praktycznie pozamiatane. Limanovia starała się jeszcze zabrać do ataku, ale to przyjezdni byli konkretniejsi i skuteczniejsi. Zdecydowanie gorzej poszło innemu zespołowi z Pomorza Zachodniego Kotwicy Kołobrzeg. W obozie znad morza pocieszano się, że także rywal Energetyk ROW Rybnik grał wiosną przeciętnie, ale boisko zweryfikowało negatywnie nadzieje na dobry wynik. Pretendent do awansu wygrał 3:1 zasłużenie, a Kotwica przez ponad godzinę nie potrafiła oddać celnego strzału. W pierwszej połowie Bartłomiej Folc skapitulował po strzałach Sebastiana Siwka i Szymona Sobczaka. Na drugą połowę już nie wyszedł, a jego zmiennik Patryk Kamola wpuścił do bramki uderzenie Marka Krotofila. Rybniczanie budzą się do walki o czołowe miejsca, a Kotwica, którą było stać tylko na honorowego gola Jakuba Poznańskiego, okopuje się na dnie.

Marnym pocieszeniem dla Piotra Rzepki i jego podopiecznych jest to, że także inne drużyny z dołu tabeli przegrały swoje mecze. Okocimski Brzesko poległ w Częstochowie po pięknym golu Wojciecha Reimana w doliczonym czasie pierwszej części. Pojedynek trzymał w napięciu, a Raków miał jeszcze kilka szans na podwojenie prowadzenia. Nie potrafił tego uczynić i musiał martwić się do końca o minimalną przewagę. Zdołał dowieźć ją do końca i wygrał piąty raz z rzędu. Po cichu, spokojnie, ale pnie się w kierunku czołówki.

Sporo wydarzyło się także w Górze, gdzie beniaminek pokonał 2:1 Stal Mielec, czyli pogromcę aktualnego lidera. Trzy gole, jedenaście żółtych i jedna czerwona kartka to najkrótsze podsumowanie meczu. Bohaterem Nadwiślana został Adam Setla, czyli najlepszy strzelec zespołu. W piątek trafił dwukrotnie do bramki, raz z rzutu karnego i raz w sytuacji sam na sam. Stal raziła nieskutecznością, zdobyła gola dopiero w doliczonym czasie i na więcej go nie starczyło.

Niespodzianka wisiała w powietrzu w Tarnobrzegu. Pierwsza połowa była jedynie preludium do trzęsienia ziemi po przerwie. Puszcza Niepołomice wyszła bowiem na dwubramkowe prowadzenie dzięki Dariuszowi Gawęckiemu i Romanowi Stepankowowi. Sytuacja wydawała się wyborna, by goście wygrali i uciekli ze strefy spadkowej. Nie wytrzymali jednak presji i ataków zespołu Włodzimierza Gąsiora. Między 66. a 85. minutą piłkarze o imieniu na literę "M" przeprowadzili cudowną pogoń. Truszkowski, Kukiełka i Chrabąszcz zdobyli trzy gole i zrobiło się 3:2. Siarka uciekła spod topora i umocniła się w środku tabeli.

W sobotę hit kolejki, czyli mecz Stali Stalowa Wola z Zagłębiem Sosnowiec. Druga z drużyn to najlepszy II-ligowiec w 2015 roku i postara się dzięki zwycięstwu wrócić na fotel lidera.

Limanovia Limanowa - Błękitni Stargard Szczeciński 0:2 (0:2)
0:1 - Rafał Gutowski 7'
0:2 - Kamil Zieliński 16'

Energetyk ROW Rybnik - Kotwica Kołobrzeg 3:1 (2:0)
1:0 - Sebastian Siwek 26'
2:0 - Szymon Sobczak 44'
3:0 - Marek Krotofil 55'
3:1 - Jakub Poznański (k.) 90+3'

Siarka Tarnobrzeg - Puszcza Niepołomice 3:2 (0:0)
0:1 - Dariusz Gawęcki 46'
0:2 - Roman Stepankow 52'
1:2 - Marcin Truszkowski 66'
2:2 - Mariusz Kukiełka 79'
3:2 - Michał Chrabąszcz 85'

Nadwiślan Góra - Stal Mielec 2:1 (1:0)
1:0 - Adam Setla (k.) 28'
2:0 - Adam Setla 81'
2:1 - Mariusz Korzępa 90'

Raków Częstochowa - Okocimski Brzesko 1:0 (1:0) 1:0 - Wojciech Reiman 45+2'

II liga 2014/2015

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 MKS Kluczbork 34 16 11 7 44:30 59
2 Zagłębie Sosnowiec 34 15 13 6 53:37 58
3 Rozwój Katowice 34 16 9 9 54:40 57
4 Raków Częstochowa 34 17 6 11 43:34 57
5 ROW 1964 Rybnik 34 15 11 8 51:37 56
6 Błękitni Stargard 34 16 7 11 46:42 55
7 Stal Stalowa Wola 34 15 9 10 54:41 54
8 Stal Mielec 34 14 10 10 49:42 52
9 Znicz Pruszków 34 11 13 10 40:35 46
10 Nadwiślan Góra 34 12 9 13 49:52 45
11 Legionovia Legionowo 34 11 9 14 48:48 42
12 Siarka Tarnobrzeg 34 11 8 15 41:51 41
13 Wisła Puławy 34 10 9 15 45:53 39
14 Okocimski Brzesko 34 8 15 11 32:43 39
15 Puszcza Niepołomice 34 8 12 14 37:43 36
16 Kotwica Kołobrzeg 34 8 11 15 45:51 35
17 Górnik Wałbrzych 34 7 9 18 30:57 30
18 Limanovia Limanowa 34 6 9 19 30:55 27



Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×