Harce w peletonie - zapowiedź meczu Stomil Olsztyn - Olimpia Grudziądz

Jesienne starcie w Grudziądzu miało być hitem, a było rozczarowaniem. Teraz kluby są w innym położeniu i jest przynajmniej kilka przesłanek, że stworzą lepsze widowisko.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Stawką poprzedniego meczu tych drużyn była pozycja samodzielnego wicelidera. Zapowiadano go jako hit kolejki, ale ciężar gatunkowy przytłoczył piłkarzy. Na boisku działo się niewiele interesującego, co odzwierciedlił wynik 0:0.

Jesienią drużyny dzielił w tabeli punkt, a obecnie są to cztery oczka na korzyść Olimpii Grudziądz. Generalnie jednak położenie obu drużyn jest takie samo. Posługując się terminologią kolarską są na czele peletonu bez szans na dogonienie ucieczki, która zagra o awans, ale i bez zagrożenia, że spadną z ligi. Do końca sezonu mogą więc harcować i nagradzać kibiców dobrymi widowiskami.
Inna sprawa, że w Olsztynie o futbolu mówi się ostatnio niewiele. Sen z powiek kibicom spędza dyskusja o przyszłości klubu: czy i w jakim stopniu ma być finansowany przez miasto, czy powstanie spółka wymagana przez PZPN. Piłkarze gościli w środku tygodnia w ratuszu, ale najlepszym argumentem, jakim mogą przekonywać do swoich możliwości sterników Olsztyna jest dobra gra. Stomil, który jesienią był rewelacją ligi, stał się chimeryczny. Po zawirowaniach w okresie przygotowań zdobył osiem punktów za dwa zwycięstwa i dwa remisy. Na koncie ma jeszcze cztery porażki, w tym ostatnią z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Olsztynianie nie mieli wiele do powiedzenia na terenie pretendenta do awansu i przegrali gładko 0:3. Rozmiary porażki mogły być zresztą większe.
Stomil Olsztyn przegrał poprzedni mecz aż 0:3 w Niecieczy Stomil Olsztyn przegrał poprzedni mecz aż 0:3 w Niecieczy
Lepsze nastroje w środku tygodnia były w szatni Olimpii Grudziądz. Podopieczni Dariusza Kubickiego pokonali 2:1 Chrobrego Głogów, choć jako pierwsi stracili gola. - Bardzo trudno jest odrobić stratę choć jednej bramki, także ze słabszymi zespołami, nawet u siebie. Często zespoły się cofają i ciężko jest grać w ataku pozycyjnym. Tym bardziej chwała chłopakom, że udało się przechylić szalę na własną korzyść - chwalił partnerów Marcin Woźniak.

Kontuzjowany Woźniak to jeden z nieobecnych sobotniego meczu. W obozie Olimpii pauzują za kartki doświadczeni Michał Łabędzki i Robert Szczot, a u gospodarzy jeszcze jeden mecz musi odpocząć Roman Maczułenko. W Ostródzie, bo tam domowe mecze rozgrywa Stomil, mają zameldować się kibice z Grudziądza. Liczą na dobre otwarcie maja po słodko-gorzkim kwietniu.

W trwającym sezonie Stomil jeszcze nie wygrał meczu na zastępczym stadionie. Na pewno piłkarze mają ochotę sprawić swoim sympatykom trochę radości w nerwowym okresie. Rywale z Olimpii sami przyznają, że mają problem z ustabilizowaniem formy, więc to jak zaprezentują się w sobotę jest pewną niewiadomą.

Stomil Olsztyn - Olimpia Grudziądz / sob. 02.05.2015 godz. 13.00

Składy:

Stomil: Skiba - Bucholc, Czarnecki, Berezowskij, Wełna - Żwir, Jegliński, Pa. Głowacki, Skoba, Pi. Głowacki - Kowal.

Olimpia: Wróbel - Jaroch, Piter-Bucko, Zalepa, Banasiak - Kaczmarek, Smoliński, Elsner, Popović, Skórecki - Cieśliński.

Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).

Zamów relację z meczu Stomil Olsztyn - Olimpia Grudziądz
Wyślij SMS o treści PILKA.OLIMPIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Stomil Olsztyn - Olimpia Grudziądz
Wyślij SMS o treści PILKA.OLIMPIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Kto wygra mecz?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×