Pomocnik Chelsea wylądował w szpitalu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tuż po spotkaniu z Arsenalem pojawiło się duże ryzyko, że Chelsea straci Oscara. Piłkarz musiał bowiem pojechać do szpitala po groźnym zderzeniu z Davidem Ospiną.

W 16. minucie niedzielnego szlagieru Brazylijczyk wystartował do prostopadłego podania Cesca Fabregasa, zdążył oddać strzał przed wychodzącym z bramki golkiperem Kanonierów, ale futbolówkę wybił sprzed linii Hector Bellerin, a spóźniony Kolumbijczyk mocno staranował pomocnika The Blues.

Oscar dotrwał na boisku do przerwy, lecz po niej został zmieniony przez Didiera Drogbę, a sam udał się do szpitala. Podejrzewano nawet wstrząśnienie mózgu, jednak ta diagnoza się na szczęście nie potwierdziła. [ad=rectangle] - Zawodnik wrócił do domu jeszcze w niedzielę i powinien się znaleźć w kadrze na środowy pojedynek z Leicester City - poinformował Jose Mourinho, cytowany przez skysports.com.

Na razie nie wiadomo, czy na King Power Stadium "The Special One" będzie mógł skorzystać z Diego Costy. Reprezentant Hiszpanii pauzował przez kilka kolejek, gdyż borykał się z urazem ścięgna udowego. Snajper Chelsea będzie raczej gotowy na niedzielne starcie z Crystal Palace, ale jego występ przeciwko Lisom stoi pod znakiem zapytania.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)