Primera Division: Barca wygrała w derbach! Duma Katalonii kończyła w osłabieniu

Lider Primera Division pewnie rozprawił się z Espanyolem Barcelona, choć praktycznie całą drugą połowę grał w osłabieniu.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Trener Luis Enrique w derbach Barcelony nie zdecydował się wprowadzić wielu rezerwowych. Jedynie Rafinha zastąpił w podstawowym składzie Ivana Rakiticia. Espanyol zagrał możliwie najsilniejszym składem z duetem napastników Felipe Caicedo - Sergio Garcia.

Od pierwszego gwizdka goście rzucili się do ataków i dość łatwo rozmontowywali defensywę popularnych Papużek. Półfinaliści Ligi Mistrzów dopięli swego w 17. minucie po kapitalnej zespołowej akcji. Sytuację zagraniem z głębi pola rozpoczął Lionel Messi, Jordi Alba odegrał na środek pola karnego, gdzie piłkę przepuścił Luis Suarez, a pewnym strzałem wynik otworzył Neymar.

Chwilę później, po kolejnej kombinacyjnej akcji Barcy, było już 2:0, a swojego 36. gola w tym sezonie zdobył Messi. Andres Iniesta zagrał nad głowami obrońców, Suarez z pierwszej piłki podał na długi słupek, gdzie Argentyńczyk ze spokojem podwyższył rezultat. Problem w tym, że w momencie podania hiszpańskiego pomocnika, Urugwajczyk był na pozycji spalonej i sędzia ostatecznie bramki nie powinien uznać.

Barca miała zdecydowaną przewagę i jeszcze w pierwszej połowie mogła strzelić kolejne bramki, ale dobre zawody rozgrywał Kiko Casilla. Po zmianie stron sytuacja się nie zmieniała, choć w 54. minucie dość niespodziewanie z boiska wyleciał Alba. Boczny obrońca Dumy Katalonii najpierw otrzymał żółtą kartkę, a następnie po słownej wiązance, arbiter Mateu Lahoz zdecydował się pokazać piłkarzowi bezpośrednie "czerwo".

Grę w osłabieniu goście mogli błyskawicznie skwitować... golem, jednak po kapitalnym zagraniu piętką Luisa Suareza jedynie w słupek trafił Messi. Później gracze Espanyolu zwietrzyli szansę na zdobycie punktów, ale ostatecznie w całym meczu oddali tylko jeden celny strzał i mecz zakończył się wygraną lidera 2:0. Co ciekawe, w doliczonym czasie gry, w bardzo podobnych okolicznościach jak Alba, z boiska wyleciał Hector Moreno.

FC Barcelona na chwilę obecną ma 5 punktów przewagi nad Realem Madryt, który swój mecz rozegra w niedzielny wieczór (z Celtą Vigo na wyjeździe).

Espanyol Barcelona - FC Barcelona 0:2 (0:2)
0:1 - Neymar 17'
0:2 - Messi 25'

Składy:

Espanyol Barcelona: Kiko Casilla - Arbilla, Hector Moreno, Alvarez Gonzalez, Ruben Duarte - Canas, Abraham (61' Salva Sevilla), Lucas Vazquez, Victor Alvarez (74' Montanes) - Sergio Garcia, Caicedo (70' Stuani).

FC Barcelona: Bravo - Alves, Pique, Mascherano, Alba - Busquets, Iniesta (88' Xavi), Rafinha (64' Mathieu) - Messi, Luis Suarez (79' Rakitić), Neymar.

Żółte kartki: Sergio Garcia, Victor Alvarez, Arbilla, Lucas Vazquez, Canas, Hector Moreno (Espanyol) oraz Arbilla, Alves, Busquets (FC Barcelona).

Czerwone kartki: Hector Moreno /90+1', za dyskusje z sędzią/ (Espanyol) oraz Jordi Alba /54', za obrazę sędziego/ (FC Barcelona).

Sędzia: Mateu Lahoz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×