Idzie młodość we Flocie Świnoujście

Po części z przymusu, po części z chęci Flota Świnoujście postawiła na młodych zawodników. W starciu z Widzewem Łódź doszło do niespotkanego dotychczas zdarzenia.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Flota Świnoujście pokonała Widzew Łódź 2:0 i przybliżyła się do utrzymania. Przewagę udokumentowali Dawid Kort i Arkadiusz Reca. Od momentu, w którym PZPN wprowadził obowiązek grania minimum jednym młodzieżowcem, nie było meczu, w którym duet z takim statusem strzelił gole.

Przepis obowiązuje czwarty sezon. Jeszcze nie wcielono go w życie, a już krytykowano go w Świnoujściu. - Niewielu jest młodzieżowców, którzy zasługują na grę w I lidze biorąc pod uwagę czysto sportową rywalizację - stwierdził trener Krzysztof Pawlak. I podobnemu założeniu był wierny on i jego następcy przez ponad trzy lata.
Flota wypełniała limit, ale nie robiła ani kroku więcej, choć mogło to przynieść profit. Na tych młodzieżowcach, którzy grali regularnie, klub miał opcję zarobić. Trzech trafiło do T-Mobile Ekstraklasy, a dwóch jest tam do dziś. Tomasz Mokwa przeszedł do Piasta Gliwice, Bartosz Śpiączka do Podbeskidzia Bielsko-Biała, a Patryk Fryc do Wisły Kraków. Tylko ostatni nie doczekał się szansy od Franciszka Smudy i wrócił na zaplecze. Ambitny plan, by odmłodzić drużynę mieli Dominik Nowak i Bogusław Baniak. Na planie się kończyło. Trenerzy odstawili na boczny tor dobrze rokujących Rafała Kalinowskiego, Jakuba Pułkę. Zimą Pogoń Szczecin skróciła wypożyczenie króla strzelców Młodej Ekstraklasy Kamila Zielińskiego, bo ten przesiadywał w rezerwie. Flota nie protestowała, choć aktualnie został jej jeden napastnik.
Arkadiusz Reca gra we Flocie Świnoujście od początku sezonu Arkadiusz Reca gra we Flocie Świnoujście od początku sezonu
Trwająca runda jest przełomowa. Z wysokim prawdopodobieństwem można założyć, że będzie pod kilkoma względami rekordowa. Nastolatków jest w kadrze więcej niż w poprzednich sezonach, aktualnie w jedenastce gra trzech - obok Korta i Recy - Daniel Bujok. Po części wynikło to z katastrofalnego stanu kadry, z której trudno zlepić meczową osiemnastkę. Młodzi dostali szansę i nikogo nie zawiedli. Bujok jest wypożyczony do końca sezonu z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Był objawieniem pierwszych kolejek, w których błyskotliwie poczynał sobie na prawym skrzydle. Kort nie uciekł z wydawało się tonącego okrętu i dokańcza swoje wypożyczenie z Pogoni Szczecin. Przeciw Widzewowi był najlepszy na placu. Czesław Michniewicz zapowiedział, że zamierza obejrzeć swojego podopiecznego w akcji i będzie brać pod uwagę przy budowaniu zespołu na następny sezon.

Kontraktem z Flotą jest związany Arkadiusz Reca i przy dobrych wiatrach powinien obowiązywać jeszcze ponad rok. Ma rozegranych więcej minut niż Marek Niewiada, mniej tylko od Michała Stasiaka i Łukasza Sołowieja.

Kibice w Świnoujściu marzą o następnym kroku i debiucie któregoś z wychowanków. Podczas meczu z Widzewem zachęcali Romualda Szukiełowicza do wpuszczenia Michała Nowaka. Na ławce zagościł również Sebastian Kwiatkowski. Przez ostatnie lata ogony we Flocie zaliczyli Łukasz Mickiewicz, Mateusz Marynowski, ale pełna partia wychowanka byłaby czymś zupełnie nowym. Wiele wskazuje, że drużyna zagra końcówkę sezonu pewna utrzymania i być może wówczas dokona się jeszcze jeden przełom.

Flota Świnoujście powinna dać szansę wychowankom?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×