Maciej Skorża: To nie czas, by składać broń
Lech Poznań po raz drugi z rzędu nie zgarnął pełnej puli i skomplikował swoją sytuację przed decydującą fazą rywalizacji o mistrzostwo Polski.
Paweł Patyra
W niedzielę Kolejorz zmierzył się na wyjeździe z Górnikiem Łęczna, który zakotwiczył w dolnych rejonach tabeli. Goście starali się wywiązać z roli faworyta, ale długo bili głową w mur. Do tego w bramce łęcznian dobrze spisywał się Sergiusz Prusak. - To był trudny mecz, bardzo dużo walki i ostrych starć. Wiedzieliśmy, że Górnik będzie w ten sposób grał i staraliśmy się narzucać swoje warunki. W większości nam się to udawało - my przeważaliśmy i byliśmy tą drużyną, która prowadzi grę. Na pewno zabrakło nam większej ilości sytuacji pod bramką przeciwnika. Wiemy nie od dzisiaj, że nie jesteśmy drużyną skuteczną i musimy stworzyć zdecydowanie więcej sytuacji, niż w Łęcznej żeby wygrać mecz - ocenia Maciej Skorża.