Piszczek jednym z kandydatów do gry w Barcelonie. Ostatnia taka szansa Polaka?
W styczniu 2016 roku do FC Barcelony ma trafić nowy prawy defensor. Wśród kandydatów katalońskie Mundo Deportivo wymienia również reprezentanta Polski.
Kataloński dziennik Mundo Deportivo środowe wydanie poświęca nowemu prawemu obrońcy, który ma zawitać na Camp Nou bez względu na to, czy kontrakt z klubem przedłuży Dani Alves. Brazylijczyk ma ważną umowę tylko do końca trwającego sezonu, a między stronami pojawiają się spore rozbieżności, co do długości prolongaty i pensji zawodnika.
Z wtorku na środę wypadł jeden z głównych kandydatów do wzmocnienia prawej flanki FC Barcelony - Danilo, który doszedł do porozumienia z Realem Madryt. W takiej sytuacji w Dumie Katalonii rozważają zakup innych zawodników, a wśród kandydatów wymienia się Fabinho, Matteo Darmiana, Mario Gaspara Pereza, Serge Auriera, Fabiana Johnsona i Łukasza Piszczka.
Fabinho od 2012 roku przebywa na wypożyczeniach z Rio Ave. Brazylijczyk ma za sobą nawet występ w pierwszej drużynie Realu Madryt, jednak ostatecznie nie przekonał do siebie Jose Mourinho i Królewscy nie skorzystali z opcji definitywnego wykupu. Od półtora roku gra dla AS Monaco, z którym z bardzo dobrej strony zaprezentował się w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.
Piszczek już w zeszłe lato był na celowniku FC Barcelony, ale ostatecznie pozostał w Borussii Dortmund. Według Mundo Deportivo, dla 29-latka to najprawdopodobniej ostatnia szansa, aby dołączyć do Blaugrany. Kataloński dziennik napisał, że największą zaletą Polaka jest jego niezawodność.
Do stycznia 2016 roku Barca ma zakaz transferowy. Klub może uzgadniać warunki kontraktów z nowymi zawodnikami, których do gry zarejestruje dopiero w drugiej części rozgrywek następnego sezonu.