Stalówka jednak powalczy o awans?

Stal Stalowa Wola po zwycięstwie nad Energetykiem ROW Rybnik nadal zajmuje miejsce premiowane bezpośrednim awansem na zaplecze ekstraklasy. Czy będzie w stanie je utrzymać?

Kamil Górniak
Kamil Górniak

Stal Stalowa Wola po bardzo dobrej rundzie jesiennej zajmowała miejsce w czubie ligowej tabeli. Na wiosnę zielono-czarni na razie zdobyli sześć punktów, ale nie stracili miejsca na pudle. W hutniczym grodzie spokojnie jednak podchodzą do obecnej sytuacji. - W maju powiem, czy będziemy walczyć o awans do I ligi. W każdym kolejnym spotkaniu gramy o trzy punkty. Ta liga pokazuje, że jest dość dziwna i zwariowana. Można wygrać mecz u siebie z faworytem, a przegrać z teoretycznie słabszym. Nigdy nie można być pewnym, że gra się ze słabszą ekipą i punkty ma się pewne. Zobaczymy jak to wszystko się ułoży pod koniec sezonu - stwierdził szkoleniowiec Stalowców Jaromir Wieprzęć.

Wiele się jeszcze może wydarzyć, bowiem jak pokazują wyniki dotychczasowych pojedynków w lidze nie ma murowanych faworytów i każdy może wygrać z każdym. - Ta liga jest taka, że przyjeżdża Limanovia do Kluczborka i wygrywa 4:0. Do nas przyjeżdża Nadwiślan, my nie robimy żadnej sytuacji bramkowej i przegrywamy 0:1. Ciężko cokolwiek sobie zakładać poza tym, że trzeba wychodzić na każde spotkanie i zostawiać na boisku wszystko, co się ma. Nikt nie wspomina o awansie. Przygotowujemy się z meczu na mecz i w każdym walczymy o trzy punkty, a jak to się później ułoży, to zobaczymy - powiedział z kolei napastnik Stalówki Tomasz Płonka.
Trener Stali ma w porównaniu do innych szkoleniowców pewien komfort, gdyż dysponuje dość szerokim składem i praktycznie na każdą pozycję ma wartościowego zmiennika. Nie raz już pokazali oni, że gdy dostaną szansę to umieją ją wykorzystać. Tak też było i w ostatnim meczu z Energetykiem, gdyż opiekun Stalówki nie mógł skorzystać z kilku ważnych graczy. - Nie było Łukasza Selulskiego, ale i innych graczy. Nie będę mówił, że nie było tego i tego, bo potem będą mi wypominać, że wyliczam braki. Inni pokazali, że mimo tych braków kadrowych potrafią grać w piłkę i są wartościowymi zawodnikami tej drużyny. To cieszy. Dzięki temu będę miał problem z zestawieniem nie tylko jedenastki meczowej, ale i całej osiemnastki - dodał Wieprzęć. Kibice w Stalowej Woli żyją nadziejami, że uda się wywalczyć od dawna wyczekiwany awans. Niestety obiekt w hutniczym mieście nie należy do najnowocześniejszych i klub z Podkarpacia mógłby mieć problem z uzyskaniem licencji. Przede wszystkim stadion przy ulicy Hutniczej nie posiada oświetlenia, brak jest też boiska ze sztuczną nawierzchnią. Ostatnio pojawiła się szansa, że uda się wybudować boiska z trawy syntetycznej. Władze miasta złożyły już dokumenty o dofinansowanie z ministerstwa. Jeśli chodzi o dalszą modernizację stadionu to sprawa się mocno skomplikowała, bowiem nie uda się raczej pozyskać środków zewnętrznych, a na remont obiektu, który spełniałby wymogi potrzebna nawet 20. milionów złotych. Stalówka odrobiła derbowe lekcje

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany) 2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Czy sztuczne oświetlenie powinno być wymogiem gry w I lidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×