Po zmianach coś zatrybiło - relacja z meczu Olimpia Grudziądz - Wigry Suwałki

Olimpia Grudziądz zdobyła swoje pierwsze wiosenne bramki. Trafienia Banasiaka, Kurowskiego i Pitera-Bucko dały gospodarzom wygraną z Wigrami Suwałki.

Dominik Polesiński
Dominik Polesiński
W stojącej na przyzwoitym poziomie pierwszej połowie, obie drużyny miały swoje okazje ale jednym i drugim do siatki udało się trafić tylko raz. Zanim bramkarze zostali zmuszeni do kapitulacji pokazali, że bronić umieją. Najpierw w 9. minucie goście wyszli z szybką kontrą, Łukasz Moneta dośrodkował z lewej flanki idealnie na 11. metr do Kamila Adamka. Napastnik Wigier powinien wyprowadzić swój zespół na prowadzenie, ale Michał Wróbel znakomicie obronił. Karol Salik nie pozostał mu dłużny i 3 minuty później popisał się doskonałą interwencją po strzale głową Dariusza Kłusa.
Po 17 minutach gry Olimpia objęła prowadzenie, zdobywając tym samym swoją pierwszą wiosenną bramkę w lidze. Denis Popović dośrodkował z rzutu rożnego, a w olbrzymim zamieszaniu przytomnością wykazał się Adam Banasiak. Wigry wyrównały w 32. minucie, a autorem trafienia okazał się Michał Kopczyński. Po centrze z rzutu wolnego pomocnik z Suwałk trącił futbolówkę głową, co wystarczyło do zaskoczenia Wróbla.

Z każdą kolejną minutą drugiej odsłony publiczność stawała się niecierpliwa, a niedokładnym zagraniom gospodarzy towarzyszyły gwizdy. Goście z Suwałk atakowali coraz odważniej i w 63. minucie bliscy byli objęcia prowadzenia. Prostopadłe podanie dotarło do Nerijusa Valskisa ale Litwin przegrał pojedynek z bramkarzem.

Trener gospodarzy w dość krótkim odstępie czasu dokonał trzech zmian i trzeba przyznać, że gra jego zespołu uległa poprawie. Olimpia zepchnęła rywala do defensywy i w 71. minucie zdobyła gola. Defensorzy chaotycznie wybijali piłkę z własnego pola karnego, ale uczynili to bardzo źle i ta spoczęła pod nogami Kamila Kurowskiego. Rezerwowy wykorzystał prezent i technicznym strzałem z 23 metrów zaskoczył Salika.

Kropkę nad "i" gospodarze postawili tuż przed końcem spotkania. Przy biernej postawie obrony, Michal Piter-Bucko wykończył centrę Popovicia z rzutu rożnego. Wigry mimo dzielnej postawy i solidnej grze wyjechały z Grudziądza na tarczy.

Olimpia Grudziądz - Wigry Suwałki 3:1 (1:1)
1:0 - Adam Banasiak 17'
1:1 - Michał Kopczyński 32'
2:1 - Kamil Kurowski 71'
3:1 - Michal Piter-Bucko 85'

Składy:

Olimpia Grudziądz: Michał Wróbel - Adrian Bielawski, Michał Łabędzki, Michal Piter-Bućko, Marcin Woźniak, Dariusz Kłus, Rok Elsner (55' Kamil Kurowski), Adam Banasiak (70' Marcin Kaczmarek), Robert Szczot, Denis Popović, Arkadiusz Aleksander (60' Patryk Szymański).

Wigry Suwałki: Karol Salik - Jakub Bartkowski, Maciej Wichtowski, Adrian Karankiewicz, Tomasz Jarzębowski, Bartosz Biel, Michał Kopczyński, Maksims Rafalskis, Nerijus Valskis, Łukasz Moneta (71' Robert Hirsz), Kamil Adamek (74' Kamil Zapolnik).

Żółte kartki:
Kamil Kurowski (Olimpia) oraz Jakub Bartkowski, Adrian Karankiewicz (Wigry).

Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×