Bundesliga: Rozczarowujący występ Pawła Olkowskiego, waleczny Sławomir Peszko
Obrońca 1.FC Koeln po raz pierwszy od września 2014 roku został ściągnięty z boiska przez trenera. Do końcowego gwizdka w meczu z Werderem Brema (1:1) na placu gry nie dotrwał również Sławomir Peszko.
Sławomir Peszko opuścił murawę w 73. minucie, zastąpiony przez Daniela Halfara. Skrzydłowy należał do najaktywniejszych na boisku i starał się szarpać na lewej flance. "Niepokoił defensywę Werderu, przeprowadził sporo udanych akcji, ale co do zasady nic pozytywnego z nich nie wynikło. Poza tym przegrał większość pojedynek" - skomentowano.
Beniaminek wykonał kolejny krok w kierunku utrzymania, przy czym trzeba wskazać, iż miał sporo szczęścia, ponieważ do wyrównania doprowadził dopiero w końcówce z rzutu karnego po zupełnie niepotrzebnym i popełnionym w niegroźnej sytuacji faulu Santiago Garcii. Najlepiej w zespole wypadli obrońcy: Jonas Hector i Dominic Maroh oraz pomocnik Matthias Lehmann.
Oceny kolejno od Sportalu, ksta.de i express.de (gdzie "1" - najlepsza nota, "6" - najgorsza):
Paweł Olkowski - "4", "4,5", "5"
Sławomir Peszko - "4", "3", "4"
Jakub Błaszczykowski jednym z liderów Borussii. "Jego gra wciąż wymaga jednak poprawy"