Sergiusz Prusak: Wiatr najpierw przeszkadzał, później pomagał
Bramkarz Górnika Łęczna zagrał wyborną partię w regionie, w którym spędził lwią część kariery. Sergiusz Prusak opowiedział o kulisach starcia z Pogonią Szczecin.
Sergiusz Prusak to postać doskonale znana na Pomorzu Zachodnim. Lwią część kariery spędził we Flocie Świnoujście, z którą awansował do I ligi i w barwach której wypromował się do Górnika Łęczna. - Przyjeżdżam do Szczecina z radością. Zostawiłem trochę zdrowia w tym regionie i odczuwam pewien sentyment. Poza tym zawsze fajnie mi się grało przy Twardowskiego. Tyle radości, ponieważ aktualnie ze smutkiem patrzę na Flotę Świnoujście, która przechodzi kryzys. Niepokoi mnie ten bałagan organizacyjny i finansowy, ale wciąż liczę, że ten klub zostanie w I lidze. Po tylu nerwowych miesiącach powinien w końcu odbić się od dna - zakończył "Serek".
Mocne słowa Łukasza Zwolińskiego: Potrzebowaliśmy wstrząsu w szatni