Miroslav Radović: Odchodzę, ale wrócę
- To dla mnie zdecydowanie najtrudniejsza decyzja w życiu. Nie chcę się żegnać bo wiem, że prędzej czy później tutaj wrócę - mówi Miroslav Radović, który po 9 latach opuścił Legię Warszawa.
Radović był w ostatnich sezonach zdecydowanie najlepszym zawodnikiem nie tylko Legii, ale całej T-Mobile Ekstraklasy: - Nie ma piłkarza, którego nie da się zastąpić, powtarzam to od zawsze. Na jesieni przez dłuższy czas leczyłem kontuzję i w tym czasie chłopaki świetnie sobie beze mnie radzili. Umówmy się - świat nie skończy się na odejściu Radovicia z Legii, bo mamy bardzo dobrą drużynę, która na pewno obroni w tym sezonie mistrzowski tytuł, w ogóle nie ma o czym gadać.
Kogo "Rado" widzi w roli swojego następcy? - Mimo młodego wieku to Ondrej Duda musi teraz ciągnąć ten wózek i myślę, że ma ku temu wszystkie warunki. Ale nie tylko Ondrej - w drużynie jest wielu chłopaków, którzy są w stanie udźwignąć ciężar prowadzenia gry i oddziaływania na szatnię. Począwszy od Ivicy Vrdoljaka, który jest nie tylko moim przyjacielem i dobrym człowiekiem, lecz także bardzo dobrym kapitanem. To będzie też jego rola żeby drużyna wyglądała jak najlepiej.
Źródło: legia.com.