Grał z Henrym, teraz jest bliski Widzewa Łódź

Kosuke Kimura od kilku dni trenuje wraz z Widzewem Łódź. 30-letni zawodnik praktycznie całą karierę spędził w Stanach Zjednoczonych, a w ostatnich latach grał w jednej drużynie z Thierrym Henrym.

Bartosz Wiśniewski
Bartosz Wiśniewski
Kosuke Kimura przez ostatnie dwa lata był graczem New York Red Bulls, gdzie grał z takimi zawodnikami jak Thierry Henry, czy Tim Cahill. Łącznie dla tej drużyny rozegrał 43 spotkania, ale ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Wcześniej grał dla Colorado Rapids i Portland Timbers. Dla zespołu z Colorado rozegrał ponad 120 spotkań i w 2010 roku świętował w jego barwach mistrzostwo ligi.
Japończyk pod koniec stycznia przyjechał na testy w Widzewie Łódź. 30-latek swoją grą przekonał Wojciecha Stawowego i obie strony rozpoczęły rozmowy w sprawie podpisania kontraktu. Według informacji serwisu SportoweFakty.pl do zakończenia całej transakcji brakuje jedynie dogrania drobnych szczegółów.

Transfer ten może być prawdziwym hitem wśród naszych I-ligowych zespołach. - Kosuke chciał spróbować swoich sił w Europie. Rozmawialiśmy z nim długo. Wie, jakie są oczekiwania w Widzewie i zdaje sobie sprawę, jak wygląda sytuacja. Chce pomóc łodzianom w utrzymaniu się - mówi nam Tomasz Drankowski, menadżer zawodnika.

Kimura w 2007 roku został wybrany w drafcie do MLS i był pierwszym Japończykiem, który trafił do ligi amerykańskiej. W 2012 roku przebywał na testach w Wiśle Kraków, ale nie zagościł tam na dłużej. 30-latek jest prawym obrońcom, ale może grywać też w pomocy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×