WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Piłka nożna
  3. Reprezentacja Gwinei Równikowej
  4. PNA: Sport znowu umarł! Sędziowski skandal, gospodarze grają dalej

PNA: Sport znowu umarł! Sędziowski skandal, gospodarze grają dalej

Tunezja była o krok od awansu do półfinału Pucharu Narodów Afryki. Wówczas jednak sprawy w swoje ręce wziął sędzia spotkania.
Michał Piegza
Michał Piegza

Gospodarze Pucharu Narodów Afryki - Gwinea Równikowa mieli nadzieję na poprawę historycznego wyniku i awans do półfinału. Rywal, reprezentacja Tunezji, w Afryce jest jedną z najlepszych drużyn, aktualnie w rankingu plasuje się na 2. miejscu.

Pierwsze minuty w wykonaniu obu drużyn zapowiadały, że spotkanie będzie otwarte ze sporą liczbą sytuacji. Jednak przez kolejne minuty gry zespoły zawodziły. Dość powiedzieć, że w pierwszej części żadna z drużyn nie oddała celnego strzału. Piłkarsko lepiej prezentowała się Tunezja, ale niewiele z tego wynikało.
Podobnie wyglądała początkowo gra po przerwie. W 53. minucie zobaczyliśmy pierwszy celny strzał. W pełnym biegu na bramkę uderzył Ahmed Akaichi, ale bramkarz odbił piłkę na róg. Tunezja prowadzenie objęła w 70. minucie. Rozciągnięcie gry na prawą stronę, dośrodkowanie w pole karne, a tam nadbiegający Akaichi z pięciu metrów wbił piłkę do siatki.

Wydawało się, że Kartagińskie Orły dowiozą wygraną do końca. Gracze Gwinei Równikowej wyrównać mogli w 84. minucie, ale Aywen Mathlouthi okazał się lepszy od Emilio Lopeza w sytuacji sam na sam.

  • PNA: Wspaniały powrót DR Konga na wagę półfinału!
Gospodarze turnieju trafili do siatki w doliczonym czasie gry po rzucie karnym, którego... nie było. Sędzia uznał, że w polu karnym doszło do faulu, podczas gdy powtórki pokazały, że o takowym nie mogło być mowy. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Javier Balboa.

W dogrywce gracze Tunezji sprawiali podłamanych stratą gola w końcówce regulaminowego czasu. Atakowali gospodarze turnieju i w 102. minucie wyszli na prowadzenie. Arbiter podjął kolejną kontrowersyjną decyzję, dyktując rzut wolny dla Gwinei Równikowej z ok. 20 metrów. Javier Balboa przepięknym uderzeniem w samo okienko wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Tunezja do końca atakowała, ale losów gry nie potrafiła odmienić. Między innymi w 112. minucie po z rzutu wolnego mocno uderzył Ali Maaloul, ale bramkarz sparował piłkę. Chwilę później Felipe Ovono odbił strzał głową Ferjana Sassiego.

Gwinea Równikowa awansowała do półfinału Pucharu Narodów Afryki, ale niesmak po spotkaniu jest duży. Antybohaterem spotkania został sędzia z Mauritiusu.

Tunezja - Gwinea Równikowa 1:2 (0:0, 1:1, 1:2)
1:0 - Ahmed Akaichi 70'
1:1 - Javier Balboa (k.) 90+3'
1:2 - Javier Balboa 102'

Składy:

Tunezja: Aywen Mathlouthi - Syam Ben Youssef, Aywen Abdennour, Ali Maaloul, Hamza Mathlouthi, Mohamed Ali Yakoubi (104' Youssef Msakni), Hocine Ragued, Ferjani Sassi, Wahbi Khazri (85' Mohamed Moncer), Yasine Chikhaou, Ahmed Akaichi (85' Amine Chermiti).

Gwinea Równikowa: Felipe Ovono - Diosdao Mangue, Iban Travieso (80' Ivan Bolado Palacios), Enrique Senobija, Armando Aqueriaco (86' Ruben Belima), Ellong Viera, Ivan Esono, Rui Da Gracia Gomez, Raul Bosio (61' Ivan Salvador), Emilio Lopez, Javier Balboa.

Żółte kartki: Hocine Ragued, Syam Ben Youssef, Ahmed Akaichi, Mohamed Monce (Tunezja) oraz Ivan Salvador (Gwinea Równikowa).

Sędzia: Rajindraparsad Seechurn (Mauritius).

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Skomentuj 27
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (27)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • Staleczkaaa Zgłoś komentarz
    oprócz tego karnego i wolnego sędzia skończył mecz 10 sekund przed końcem, chociaż Gwinejczycy połowę doliczonego leżeli...
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • Zbyszek Zborowski Zgłoś komentarz
      daleko od noszy. Omijaj szpitale i sport.
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • flimooon Zgłoś komentarz
        Balboa? Rocky Balboa? :)
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • Smileツ Zgłoś komentarz
          Sport umiera, teraz gra kasa kasa kasa kasa. Smutne, lecz prawdziwe.
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • kibiCK Zgłoś komentarz
            Jutro wygra Francja z tego powodu, że gdyby Mistrzem Świata został kupiony zespół Kataru byłoby to zbyt podejrzane. A tak wygra Francja, czyli tak jak zwykle a Katar po cichu zostanie
            Czytaj całość
            przemycony na 2 miejscu. Gdybym miał strzelać daję na Francję +5 i że tym razem obędzie się bez wielkich kontrowersji. Sędziowie wręcz 2-3 razy w sposób bardzo widoczny gwizdną dla Francji w sytuacjach kontrowersyjnych by pokazać, że tak naprawdę Katarowi na tym turnieju nikt nie pomagał i sami doszli do finału.
            0 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • Damiansport1 Zgłoś komentarz
              Oglądalem mecz od jakiejś 60 minuty i to był prawdziwy skandal. Od około 80 minuty do 113 w dogrywce sędziowie nie podyktowali ani jednego faulu dla Tunezji! A okazji było mnóstwo. 41
              Czytaj całość
              fauli mieli gracze Tunezji. 41. Gwinei Row odgwizdali zaledwie 12...jeden z najwiekszych drukow jakie widzialem ever w 92 minucie karny, ktorego nie bylo, a jeszcze bardziej skandaliczny byl rzut wolny po ktorym padl gol. Za wejscie bark w bark! Szkoda Tunezji. Zostali po prostu obrabowani.
              0 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              • Chazz Zgłoś komentarz
                Przypomniałem sobie Mundial 2002 Korea Japonia :/ szczególnie to:
                1 Odpowiedz
                Pokaż odpowiedzi
                • Przemek M11 Zgłoś komentarz
                  Epidemia kataru dotknęła także Afryki. Niestety korupcja zjada sport, politykę i kilka innych dziedzin.
                  0 Odpowiedz
                  Pokaż odpowiedzi
                  • Nowik Zgłoś komentarz
                    Mecz wydrukowany ewidentnie. Taki przywilej gospodarzy jak widać. Nic się w sporcie nie zmienia w tym względzie
                    0 Odpowiedz
                    Pokaż odpowiedzi
                    • Dariusz Dudziński Zgłoś komentarz
                      Mauritius-Serb dwa bratanki!
                      0 Odpowiedz
                      Pokaż odpowiedzi
                      • Hockley Zgłoś komentarz
                        Ciekawostka. Ten Balboa to Hiszpan, naturalizowany do gry w reprezentacji Gwinei Równikowej oczywiście.
                        0 Odpowiedz
                        Pokaż odpowiedzi
                        • Kurczak Zgłoś komentarz
                          Pewnie zagrozili sędziemu wszczepieniem wirusa Eboli, to i tańczy jak mu zagrają.
                          0 Odpowiedz
                          Pokaż odpowiedzi
                          • Hockley Zgłoś komentarz
                            A jutro w Katarze w finale MŚ też będą działy się cuda, choć myślę, że tym razem klasa sportowa Francji nie pozwoli na kolejny ewidentny przekręt.
                            0 Odpowiedz
                            Pokaż odpowiedzi
                            Piłka nożna Tunezja Gwinea Równikowa Reprezentacja Tunezji Reprezentacja Gwinei Równikowej Piłka na świecie Puchar Narodów Afryki 2015
                            Media: odwet Izraela. W Iranie słychać eksplozje
                            ×
                            Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
                            ×
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×
                            Świetne informacje o Szczęsnym