Diego Costa się doigrał? Grozi mu zawieszenie
Diego Costa agresywnym stylem gry działa na nerwy wszystkim obrońcom rywali Chelsea odkąd trafił do Anglii. We wtorek reprezentant Hiszpanii jednak przeholował i prawdopodobnie czeka go zawieszenie.
Jose Mourinho bronił swego podopiecznego, twierdząc, że oba zdarzenia były przypadkowe, ale komisja dyscyplinarna Football Association raczej nie podzieli tej opinii. 25-latkowi grozi zawieszenie na kilka meczów i jeśli taka decyzja zapadnie, to piłkarz osłabi swój zespół w sobotnim arcyważnym starciu z Manchesterem City w Premier League. Oba zespoły dzieli w tabeli pięć punktów i gdyby The Blues udało się wygrać, to droga do tytułu będzie dla nich już stosunkowo łatwa.
Co zrobi "The Special One" jeśli faktycznie nie będzie mógł skorzystać z Costy? Paradoksalnie nie znajdzie się w najgorszej sytuacji, bo choć statystyki Loica Remy'ego i Didiera Drogby są dużo gorsze, to gdy przyszło im zastępować byłego gracza Atletico Madryt, wywiązywali się z tej roli bardzo solidnie. Obaj strzelali gole w domowych potyczkach z Tottenhamem Hotspur (3:0) i NK Maribor (6:0), zaś Iworyjczyk trafił jeszcze do siatki na Old Trafford przeciwko Manchesterowi United (1:1).
Brendan Rodgers: W dwumeczu byliśmy lepsi, a Costa powinien dostać czerwoną kartkę