WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Piłka nożna
  3. PKO Ekstraklasa
  4. Legia Warszawa
  5. Sparingowo: Porażka Legii Warszawa z Karabachem Agdam

Sparingowo: Porażka Legii Warszawa z Karabachem Agdam

W pierwszym z dwóch wtorkowych sparingów Legia Warszawa uległa 0:2 azerskiemu Karabachowi Agdam. O godz. 17:00 Wojskowi zmierzą się z liderem rosyjskiej ekstraklasy - Zenitem St. Petersburg.
Maciej Kmita
Maciej Kmita
W spotkaniu z mistrzem Azerbejdżanu trener Henning Berg dał szansę zawodnikom drugiego planu oraz młodzieży, którą zabrał na zgrupowanie do Turcji. Pełne 90 minut rozegrał też testowany Taye Taiwo. 30-letni Nigeryjczyk w pierwszej połowie grał na lewej obronie, a po zmianie stron wystąpił w roli stopera - lepiej wypadł na tej pierwszej pozycji.
  • Taye Taiwo mógł grać w Polsce już 11 lat temu
W pierwszym garniturze legioniści wystąpią w drugim wtorkowym sparingu, w którym zmierzą się z liderem rosyjskiej ekstraklasy Zenitem St. Petersburg, choć i tak zabraknie kontuzjowanych Ivicy Vrdoljaka, Tomasza Brzyskiego czy Ondreja Dudy.

Po wyrównanej I połowie, w której nie padły żadne bramki, po przerwie drużyną dyktującą warunki byli Azerowie, a swoją przewagę udokumentowali dwoma golami. Najpierw w 67. minucie Konrada Jałochę strzałem w kierunku dalszego rogu pokonał Reynaldo, a kwadrans później do siatki Legii trafił Cawid Tagijew, który wykorzystał błąd Taiwo. Nigeryjczyk interweniował tak niefortunnie, że zaliczył asystę przy golu Azera.

W doliczonym czasie gry bliski zdobycia honorowego gola dla mistrzów Polski był Adam Ryczkowski, ale po jego uderzeniu piłka trafiła tylko w poprzeczkę bramki Karabachu.

Spotkanie prowadził Tomasz Radkiewicz z Łodzi, który wraz z innymi polskimi arbitrami przebywa w Turcji na zgrupowaniu.

Legia Warszawa - Karabach Agdam 0:2 (0:0)
0:1 - Reynaldo 67'
0:2 - Tagijew 82'

Skład Legii: Łukasz Budziłek (46' Konrad Jałocha) - Bartosz Bereszyński, Rafał Makowski, Mateusz Wieteska (46' Robert Bartczak), Taye Taiwo - Łukasz Moneta (71' Norbert Misiak), Dominik Furman, Bartłomiej Kalinkowski, Adam Ryczkowski, Jakub Kosecki (78' Filip Karbowy) - Marek Saganowski.

Michał Masłowski coraz bliżej gry w Legii Warszawa

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Skomentuj 18
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (18)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • zgrywus_ Zgłoś komentarz
    Saganowski juz wiele Legii nie pomoze. Po odejsciu Piecha i niecheci do Sa, wychodzi na to ze Legii przydalo by sie dwóch porzadnych napastnikow. Potrzebne wieksze zakupy niz tylko jeden
    Czytaj całość
    obronca.
    1 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • diodixlol Zgłoś komentarz
      Wg. mnie Taiwo można by zatrudnic jeżeli rozwiązał by kontrakt z tureckim klubem i zgodził się na obniżenie wynagrodzenia do pół miliona euro rocznie. Myślę że koleś potrzebuje
      Czytaj całość
      zgrania z zespołem oraz ogrania meczowego. A odsprzedając go dalej można by na nim coś zarobic ;)
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • Kurczak Zgłoś komentarz
        Taiwo sztab trenerski będzie mógł ocenić po okresie przygotowawczym. To tylko człowiek a nie maszyna grająca nazwiskiem i papierkiem z CV.
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • meef Zgłoś komentarz
          Raczej patrze na to z perspektywy wynagrodzenia ,on zarabia teraz 1,25 mln euro netto rocznie. W najrozsądniejszym wypadku gdyby w grę weszło wypożyczenie Legie będzie płacić pewnie
          Czytaj całość
          około połowy. Co przerasta kilkukrotnie obecnie najwyższe wynagrodzenia. Jest tego wart? Bo mi tu pachnie sporym ryzykiem.
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • al_arsen Zgłoś komentarz
            Co niektórzy to mają drewno w głowie. Wczoraj pod artykułem o tym, że Taiwo mógł grać w Polsce kilkanaście lat temu piszecie, ze w Polsce nie potrafią się poznać na dobrym piłkarzu,
            Czytaj całość
            że odstrzeliwują od razu bo się nie nadaje ale dzisiaj po jednym meczu oceniacie, że ten sam Taiwo to drewno i sami robicie się za ekspertów. Nie ważne, że facet nie grał w piłkę kilka miesięcy - powinien od razu strzelić gola z połowy, piętką z przewrotki. Oczywiście jeśli Taiwo zostanie w Legii i będzie grał dobrze to większość z Was powie, że od początku wiedzieliście, że wypali.
            1 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • Paski Zgłoś komentarz
              Nie ma to jak oceniac pilkarza po sparingu grajac z juniorami.
              0 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              • Janerkalech Zgłoś komentarz
                Brać tego Taiwo młody perspektywiczny a jednocześnie bardzo doświadczony proponuje leśnemu dać mu kontrakt na 5 lat i bedzie gitara
                3 Odpowiedz
                Pokaż odpowiedzi
                • GoldenBoy_95 Zgłoś komentarz
                  Ale ten Taiwo to drewno o Leśny mało co orgazmu na TT nie dostał :D
                  2 Odpowiedz
                  Pokaż odpowiedzi
                  • Hoolsik Zgłoś komentarz
                    36 latek nie pomógł ;-)
                    3 Odpowiedz
                    Pokaż odpowiedzi
                    • meef Zgłoś komentarz
                      zdecydowanie gracz niewarty tak wysokiego salary.
                      1 Odpowiedz
                      Pokaż odpowiedzi
                      • MaciekLPU Zgłoś komentarz
                        Cóż, III liga gorsza od kazachskiej ekstraklasy. Czekamy na sparing pierwszego składu.
                        0 Odpowiedz
                        Pokaż odpowiedzi
                        • jerrypl Zgłoś komentarz
                          No i prawdopodobnie pożegnanie Taye Taiwo z zespołem.
                          0 Odpowiedz
                          Pokaż odpowiedzi
                          Mecze towarzyskie Azerbejdżan Karabach Agdam Warszawa Polska PKO Ekstraklasa Piłka nożna Legia Warszawa
                          Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
                          ×
                          Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                          ×
                          Sport na ×
                          Polak robi furorę. Jako dziecko miał taki sam problem jak Messi