Kontuzja ważnego ogniwa Borussii, działacze chcą zatrudnić Lassanę Diarrę

Pozostający bez klubu Lassana Diarra, przed laty gracz Realu Madryt, może wzmocnić Borussię Dortmund. Powodem są problemy zdrowotne Sebastiana Kehla, na którego mocno liczył Juergen Klopp.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Podczas spotkania kontrolnego ze Steauą Bukareszt kontuzji doznali Kevin Grosskreutz i Sebastian Kehl. Skrzydłowy zdąży wrócić do gry przed początkiem rundy rewanżowej, ale środkowego pomocnika czeka dłuższy rozbrat z futbolem. Weteran ma poważne kłopoty z barkiem i niewykluczone, iż będzie musiał poddać się operacji.
Kontuzja Kehla sprawia, że Borussia Dortmund ponownie poważnie myśli o wzmocnieniach. Najpoważniejszym kandydatem do zasilenia żółto-czarnych jest według Bildu Lassana Diarra. Francuz od dłuższego czasu nie grał w piłkę po rozstaniu z Lokomotiwem Moskwa, ale przemawia za nim ogromne doświadczenie. Niespełna 30-letni pomocnik rozegrał ponad 100 meczów w Realu Madryt, reprezentował też Chelsea oraz Arsenal.

Diarra jest do wzięcia za darmo, przy czym zielone światło musi dać jeszcze FIFA, która zajmuje się sprawą jego odejścia z Lokomotiwu. Po wychowanka Le Havre AC chciał sięgnąć także Inter Mediolan, jednak temat ucichł, a Nerazzurri skoncentrowali się na innych celach transferowych.

Przed drugą połową sezonu Borussię wzmocnił do tej pory tylko Kevin Kampl. Za Słoweńca zapłacono 12 mln euro. Nie potwierdziły się spekulacje o możliwym transferze Brazylijczyka Alana z Red Bull Salzburg, który przeniósł się już do chińskiego Guangzhou Evergrande.

Juergen Klopp wybrał "11", która ma ratować BVB. Błaszczykowski przegra z nowym nabytkiem?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×