Kibice Zawiszy Bydgoszcz będą kontynuowali swój protest
Od ponad roku w Bydgoszczy trwa konflikt pomiędzy kibicami Zawiszy i właścicielem spółki Radosławem Osuchem. We wtorek ci pierwsi zapowiedzieli kontynuację swojego protestu.
W Bydgoszczy już od ponad dwunastu miesięcy trwa pat związany z sytuacją wokół klubu. Doszło do niego po zamieszkach z udziałem kibiców Zawiszy podczas meczu z Widzewem Łódź w 2013 roku. Fani oskarżyli potem właściciela spółki Radosławem Osuchem o współpracę z policją, zamknięcie bram stadionu, zagubienie taśm z monitoringu oraz chęć zmiany historycznego loga z białego tła na żółty, co stało się ostatecznie w lipcu 2014 roku.
Kontynuacja protestu jest nieunikniona, ponieważ na ten moment klub ze zmienionym herbem pod rządami oszusta, niszczy ideały, które budowane były przez wiele lat pod patronatem wielkiego rycerza Zawiszy Czarnego. Wszyscy, którzy nie przychodzą na nasz stadion, pokazują, że nasz klub mają w sercu i swoją nieobecnością wyrażają dezaprobatę wobec jego dalszego niszczenia" - czytamy w końcówce oświadczenia.