Wypożyczeni piłkarze nie wrócą zimą do Lecha Poznań

Jesienią pięciu piłkarzy Lecha przebywało na wypożyczeniach w innych klubach. Zimą żaden najprawdopodobniej do Poznania nie wróci.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Pół roku temu Szymon Zgarda trafił do Miedzi Legnica (I liga), Ernest Graś do Błękitnych Stargard Szczeciński (II liga), Marcin Tomaszewski do MKS Kluczbork (II liga), Adrian Szady do Jaroty Jarocin (III liga kujawsko-pomorsko-wielkopolska), zaś Karol Szymański do Ostrovii 1909 Ostrów Wlkp. (III liga kujawsko-pomorsko-wielkopolska).Już wcześniej informowaliśmy o przedwczesnym opuszczeniu ekipy z Dolnego Śląska przez Zgardę. Nie najlepiej wyglądała sytuacja także pozostałych zawodników. Na regularne występy mogli liczyć jedynie bramkarze Szymański Szady.
- Marcin Tomaszewski pojawił się na boisku w dwunastu spotkaniach, ale tylko dwukrotnie w podstawowym składzie. Ernest Graś nie grał prawie w ogóle, bo przez całą jesień uzbierał czterdzieści minut. Żaden z wypożyczonych zawodników raczej nie wróci zimą do Lecha - poinformował portal SportoweFakty.pl trener rezerw wicemistrza Polski, Patryk Kniat. Pod jego okiem ci gracze pracowali wcześniej.

W ogóle w drugiej drużynie Kolejorza nie zajdzie zimą wiele zmian. - Może od nas odejść Arkadiusz Gieraszek, który ma już za sobą testy w Górniku Wałbrzych u trenera Jerzego Cyraka. W styczniu pojedzie tam ponownie i jeśli klub wyrazi chęć jego pozyskania, to rundę wiosenną zawodnik spędzi właśnie tam. Do rezerw na stałe dołączą natomiast dwaj piłkarze z juniorów i być może ktoś z zewnątrz zostanie sprawdzony w okresie przygotowawczym. Nie zamierzamy się natomiast nikogo pozbywać, nawet z grupy starszych graczy. Mamy jeszcze na tyle niepewną sytuację w tabeli, że nie należy teraz robić rewolucji - zaznaczył Kniat.

Po rundzie jesiennej Lech II zajmuje 9. miejsce w III lidze kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej z dorobkiem 29 pkt.

Lech Poznań pożegna młodego napastnika

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×