Bundesliga: Ofensywny koszmar Rudnevsa i kolegów, HSV blisko niechlubnego rekordu
Tylko dwie drużyny w 52-letniej historii Bundesligi zdobyły jesienią mniej goli niż Hamburger SV. W ofensywnie zawodnicy z Imtech-Arena spisywali się beznadziejnie, za to nieźle wypadli w obronie.
Konrad Kostorz
Hamburger SV w 17 meczach rundy jesiennej zdobył zaledwie 9 goli! Gorszym dorobkiem strzeleckim w pierwszej części rozgrywek w historii Bundesligi legitymowały się tylko Tasmania Berlin w sezonie 1965/1966 oraz Eintracht Frankfurt w edycji 1988/1989 - po 8 trafień.
Artjoms Rudnevs w ciągu 604 minut spędzonych na murawie zdobył jednego gola
Co ciekawe, HSV wyprzedza w tabeli m.in. Werder Brema, który zdobył aż 26 goli. To efekt niewielkiej liczby bramek straconych przez Rothosen w pierwszej połowie sezonu. Rene Adler i przede wszystkim Jaroslav Drobny, który zagrał w 15 spotkaniach, zostali pokonani tylko 19 razy - to czwarty wynik w lidze po Bayernie (4 stracone gole), Gladbach (16) i Wolfsburgu (17).
Borussia Dortmund najgorsza na półmetku od 27 lat. Hummels: Nie ma gwarancji, że będzie lepiej