Bastian Schweinsteiger na gola czekał 8 miesięcy. "Wolnych nie ćwiczyłem od finału MŚ"
Pomocnik Bayernu Monachium miał udział w zwycięstwie nad FSV Mainz (2:1). Za gola dziękował Franckowi Ribery'emu, który początkowo był wyznaczony do wykonywania rzutu wolnego.
Bawarczycy dopiero w 90. minucie zapewnili sobie zwycięstwo w 17. serii gier. - Mainz dysponuje bardzo groźnymi zawodnikami i trzeba przyznać, że mieliśmy szczęście z decydującym golem. Jeśli chodzi o mnie, to znów mogę koncentrować się wyłącznie na futbolu bez oglądania się na zdrowie i kondycję. Czuję się bardzo dobrze i cieszę na nadchodzący urlop - przyznał kapitan reprezentacji Niemiec.
Przeciwnikom po końcowym gwizdku współczuł Arjen Robben. - Zagrali naprawdę znakomicie i to przykre, że zostają z niczym. Świetnie walczyli przez 90 minut, dawali z siebie wszystko i zasłużyli na punkt, ale taki jest futbol - podsumował Holender, który rzutem na taśmę zapewnił wygraną mistrzowi Niemiec.
Bayern na półmetku sezonu: Niezniszczalny Bernat, 1900 minut "Lewego", Robben najskuteczniejszy