Najlepsza runda w wykonaniu Podbeskidzia Bielsko-Biała

Podbeskidzie Bielsko-Biała zimę spędzi na ósmej pozycji w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Dla Górali to najlepsza runda w historii. - Uważam to za wielki sukces - powiedział Leszek Ojrzyński.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
W dziewiętnastu meczach T-Mobile Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała wywalczyło 27 punktów. Na dorobek ten składa się osiem zwycięstw i trzy remisy. Górale ośmiokrotnie schodzili z boiska pokonani. Celem Podbeskidzia na rundę jesienną było zajęcie miejsca w czołowej ósemce ekstraklasy. Zadanie to udało się zrealizować i na wiosnę Górali czeka walka o utrzymanie lokaty gwarantującej przepustkę do gry w grupie mistrzowskiej.
Nie będzie to łatwe zadanie. W kadrze Podbeskidzia brakuje gwiazd, a silną stroną zespołu spod Klimczoka jest waleczność i ambicja. To właśnie tymi cechami gracze Leszka Ojrzyńskiego zaskarbili sobie sympatię fanów. - Ja wiem, że każdy punkt bardzo wiele nas kosztuje i wszyscy to widzą. To nie jest tak, że mecze wygrywamy z olbrzymią przewagą, bo każdy mecz jest na styku, ale to wynika z naszej filozofii grania w piłkę. Były momenty, że przegrywaliśmy, ale ambicją bardzo wiele w tej rundzie wygraliśmy - przyznał szkoleniowiec bielskiego klubu.

Warto dodać, że Podbeskidzie to jeden z najlepszych zespołów w T-Mobile Ekstraklasie na przestrzeni całego 2014 roku. Dobra forma zawodników pozwoliła Góralom zrobić progres. Wszak w poprzednich latach Podbeskidzie zaciekle walczyło o utrzymanie. Za każdym razem udawało się Góralom zachować miejsce w elicie. Po udanej rundzie jesiennej w Bielsku-Białej, zgodnie ze znanym przysłowiem, apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Górali tym razem czekać będzie walka o miejsce w grupie mistrzowskiej. Szósty w tabeli Górnik Zabrze wyprzedza Podbeskidzie o punkt, taki sam dorobek ma siódma Pogoń Szczecin i dziewiąty GKS Bełchatów, a dziesiąty Piast Gliwice traci do ekipy spod Klimczoka dwa "oczka". Na tę chwilę w Bielsku-Białej są zadowoleni z osiągniętego wyniku. - Zawsze można chcieć więcej, bo są drużyny, które w tabeli są wyżej. Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolony po tej rundzie i uważam za wielki sukces to, że jesteśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy - stwierdził Ojrzyński.

Leszek Ojrzyński: Trzy punkty w ekstraklasie to sukces i nie ważne z kim się gra

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×