Śląsk nie zlekceważy Zawiszy Bydgoszcz
W rozgrywkach ligowych piłkarze Śląska Wrocław ostatni raz zwyciężyli... 25 października, kiedy to w Gdańsku pokonali 4:1 miejscową Lechię. Czy teraz przełamią się w spotkaniu z Zawiszą?
Artur Długosz
25 października w Gdańsku piłkarze Śląska Wrocław pokonali 4:1 miejscową Lechię. Potem przyszły remisy po 1:1 z Lechem Poznań i Wisłą Kraków, porażka 0:1 z Ruchem Chorzów i podział punktów z Pogonią Szczecin w ostatniej serii gier. Wrocławianie ewidentnie złapali więc zadyszkę i chcą z tego małego kryzysu jak najszybciej wyjść. - Każdy punkt jest na wagę złota w drodze do celu. Jest nim 40 punktów. Wtedy mamy spokojną wiosnę i możemy eksperymentować, albo bić się o mistrzostwo - przekonuje Tadeusz Pawłowski.
- Myślę, że nie mamy problemu z koncentracją na Zawiszę. Cała drużyna skupia się, żeby wygrać i każdy chce zwyciężać w każdym kolejnym meczu, żeby zakończyć tę rundę pozytywnie. Nie patrzymy na to, gdzie w tabeli jest przeciwnik. Chcemy przywieźć trzy punkty i zakończyć rok jak najlepiej - komentuje Robert Pich.