Puchar Króla: Mistrz długo się z III-ligowcem, hat-trick Aspasa w 4 minuty

Do 67. minuty mistrz kraju jedynie bezbramkowo remisował z III-ligowym średniakiem. Ostatecznie Los Colchoneros są już jedną nogą w kolejnej rundzie, gdzie czekają na nich piłkarze Realu Madryt.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Trener Diego Simeone na spotkanie z III-ligowym CE Hospitalet powołał głównie rezerwowych zawodników. Z piłkarzy na co dzień grających w podstawowym składzie szansę dostał tylko Gabi, który niedawno powrócił po kontuzji. Ponadto w pierwszym zespole zadebiutował 18-letni środkowy defensor Lucas Hernandez, a premierowy występ od początku zaliczył Alessio Cerci.

Właśnie Włoch był jedną z nielicznych wyróżniających się postaci w pierwszej  połowie. Były gracz Torino kilkukrotnie próbował strzałów z dystansu i to po jego świetnej centrze z główki w poprzeczkę trafił Raul Jimenez. Co ciekawe, była to najgroźniejsza okazja w I połowie, która niespodziewanie zakończyła się bezbramkowym remisem.

Po zmianie stron na boisku pojawił się Antoine Griezmann i znacznie ożywił poczynania gości. Już w pierwszej swojej akcji tak dośrodkował z lewej flanki, że piłka... odbiła się od poprzeczki! W 67. minucie Francuzowi już się poszczęściło, po tym jak z główki wykończył dośrodkowanie Jesusa Gameza. Wynik podwyższył Gabi, który wykorzystał rzut karny po faulu na Cercim.

Chwilę później do siatki trafił również Jimenez, ale sędzia w kontrowersyjnych okolicznościach gola nie uznał. Zamiast Meksykanina, na listę strzelców wpisał się Urugwajczyk. W samej końcówce w końcu wstrzelił się Cristian Rodriguez, który potężną bombą ustalił wynik spotkania.

Rewanż odbędzie się za dwa tygodnie, ale Atletico Madryt jedną nogą jest już w kolejnym etapie rozgrywek, gdzie czeka ekipa ich lokalnego rywala z Santiago Bernabeu!

W środę poznaliśmy drugiego po Realu Madryt uczestnika 1/8 finału Pucharu Króla. Zgodnie z oczekiwaniami do kolejnej rundy awansowała Sevilla, która już w pierwszym meczu rozgromiła Sabadell 6:1. Trener Unai Emery ponownie wystawił rezerwowy skład, a w 22. minucie niespodziewanie wynik otworzyli 2-ligowcy. Andaluzyjczycy doprowadzili do wyrównania jeszcze w pierwszej połowie za sprawą celnego strzału Kevina Gameiro, a prawdziwe tornado rywalowi urządził Iago Aspas. Hiszpański napastnik w ciągu 4 minut aż 3-krotnie wpisywał się na listę strzelców! Co ciekawe, Aspas również w pierwszym meczu tych drużyn ustrzelił hat-tricka. W końcówce na listę strzelców wpisał się jeszcze Gerard Deulofeu.

Nawet w kadrze meczowej zabrakło eksploatowanego w Primera Division i Lidze Europejskiej Grzegorza Krychowiaka.

Również Cezary Wilk dostał wolne od trenera Deportivo La Coruna. Ekipa z Galicji na własnym boisku zremisowała 1:1 z Malagą i kwestia awansu pozostaje otwarta.

Rewanżowy mecz 1/16 Pucharu Króla:

Sevilla FC - CE Sabadell 5:1 (1:1)
0:1 - Collantes (k.) 22'
1:1 - Gameiro 35'
2:1 - Aspas 59'
3:1 - Aspas 60'
4:1 - Aspas 62'
5:1 - Deulofeu 81'

Pierwszy mecz: 6:1.
Awans: Sevilla FC.

Pierwsze mecze 1/16 Pucharu Króla:

CE Hospitalet - Atletico Madryt 0:2 (0:0)
0:1 - Griezmann 67'
0:2 - Gabi 81'
0:3 - Rodriguez 90+2'

Skład Atletico Madryt: Oblak - Gamez, Gimenez, Lucas, Siqueira - Suarez, Gabi - Saul (46' Griezmann), Cerci, Rodriguez - Jimenez.

Deportivo La Coruna - Malaga CF 1:1 (0:1)
0:1 - Camacho 11'
1:1 - Toche 68'

Pary 1/8 finału:
1. Deportivo / Malaga - Albacete / Levante
2. Las Palmas / Celta - Alcoyano / Athletic
3. Rayo / Valencia - Alaves / Espanyol
4. Granada / Cordoba - Sevilla
5. Huesca / FC Barcelona - Real Valladolid / Elche
6. Hospitalet / Atletico - Real Madryt
7. Cadiz / Villarreal - Oviedo / Real Sociedad
8. Betis / Almeria - Getafe / Eibar

Pary ćwierćfinałowe:
Zwycięzca meczu numer 1 z 1/8 finału - Zwycięzca meczu numer 2 z 1/8 finału
3 - 4
5 - 6
7 - 8

Pary półfinałowe:
1/2 - 3/4
5/6 - 7/8

Puchar Króla: Tytoń zadebiutował w rozgrywkach i zachował czyste konto

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×