Jerzy Brzęczek wprowadza nowe zasady w Lechii. "My jesteśmy dla was, a wy dla tego klubu"
Jerzy Brzęczek po przyjściu do Lechii Gdańsk zmienił zasady współpracy z mediami. - My jesteśmy dla was, a wy jesteście dla tego klubu, dla polskiej piłki. Musimy razem współpracować - mówi 43-latek.
Dziennikarze przez dwa tygodnie, kiedy to drużynę przejął wujek Jakuba Błaszczykowskiego, zostali zaproszeni na otwarty trening tylko raz - na samym początku. - Wszyscy wiemy, jaka jest obecnie sytuacja. Chce poznać drużynę i zintegrować się. Nie bronimy się przed tym, żeby obserwowała nas kamera.
- Dla nas i dla was jest komfortowo, gdy możemy spotkać się w ciepłej sali niż stać w deszczu, czy na mrozie. Nie odwracamy się od was i nie tworzymy sztucznej bariery - podkreślił były reprezentant Polski, który zapowiedział, że otworzy niektóre treningi dla dziennikarzy.