Michał Żyro, czyli dopiero trzeci taki przypadek w reprezentacji Polski

Michał Żyro został trzecim reprezentantem Polski w historii, który wszedł na boisko jako zmiennik i wyleciał z niego z czerwoną kartką jeszcze przed końcowym gwizdkiem.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

22-letni skrzydłowy Legii Warszawa pojawił się na boisku w 53. minucie, zastępując swojego klubowego kolegę Michała Kucharczyka. 12 minut później obejrzał pierwszą żółtą kartkę za faul w powietrzu na Michaelu Langu, a w 83. minucie sędzia Kristinn Jakobsson napomniał go "żółtkiem" po raz drugi, co skutkowało wykluczeniem go z gry. Tym razem Żyro został ukarany za faul taktyczny na Admirze Mehmedim.

Grający w osłabieniu biało-czerwoni nie zdołali utrzymać prowadzenia 2:1 - w cztery minuty po zejściu Żyry Łukasza Fabiańskiego pokonał Fabian Frei.
Żyro dokonał rzadkiego wyczynu, wchodząc na boisko jako zmiennik i opuszczając je przed końcowym gwizdkiem z czerwoną kartką. W całej historii reprezentacji Polski (od 1970 roku, gdy wprowadzono kartki) "sztuka" ta udała się do tej pory tylko dwóm piłkarzom: Jarosławowi Araszkiewiczowi i Arkadiuszowi Radomskiemu.

Na pocieszenie Żyrze pozostaje fakt, że obaj wspomnieni reprezentanci zapracowali na wykluczenie z gry szybciej od niego. Araszkiewicz potrzebował do tego 26 minut od wejścia na boisko w towarzyskim meczu z Kolumbią w Bogocie (2:1, 1985 rok). Były gwiazdor Lecha Poznań wyleciał z boiska z bezpośrednią czerwoną kartką w 85. minucie gry.

Radomski jest natomiast niechlubnym rekordzistą. Były kapitan Cracovii w rozegranym 9 października 2004 roku meczu el. MŚ 2006 z Austrią (3:1) wszedł do gry w 72. minucie, by w 16 minut zebrać dwie żółte kartki i w 88. minucie opuścić plac gry. Biało-czerwoni prowadzili wówczas 2:1, a w doliczonym czasie gry kropkę nad "i" postawił inny zmiennik - Tomasz Frankowski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×