Jan Kocian: Sparing z Lechem był dobrą okazją do powrotu na boisko rekonwalescentów

Korzystając z przerwy reprezentacyjnej, Pogoń Szczecin rozegrała mecz sparingowy z Lechem Poznań i wywalczyła remis 1:1. Jan Kocian w ogóle jednak nie patrzył na wynik, bo miał inne założenia.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
- Takie spotkania zawsze są dobre, dzięki nim zawodnicy unikają wypadnięcia z rytmu. Poza tym mieliśmy ostatnio sporo kontuzji i nadarzyła się dobra okazja, by rekonwalescenci dostali szansę występu. Przeciwnik potraktował to chyba podobnie - powiedział Jan Kocian.Opiekun Pogoni momentami nie był zadowolony z gry swoich piłkarzy. - Na murawie pojawili się młodzi gracze i czasem trzeba było skorygować ich ustawienie. Chciałem jak najlepiej wykorzystać ten sparing i stąd moje wskazówki - dodał.
Faza zasadnicza nowego sezonu osiągnęła półmetek, ale trener Portowców nie chce oceniać dorobku swojej drużyny, bo pracuje w Szczecinie dopiero od drugiej połowy października. - To nie moja rola, gdyż prowadziłem zespół tylko w trzech meczach. Takie recenzje zostawiam dziennikarzom. Jeśli chodzi o ostatnie kolejki, to myślę, że siedem punktów, które zdobyliśmy to zadowalający dorobek. Ważne, żeby teraz kontynuować dobrą passę w najbliższym pojedynku z Podbeskidziem Bielsko-Biała - zaznaczył Kocian.

Po piętnastu kolejkach nowej edycji Pogoń zajmuje 8. miejsce w tabeli z dorobkiem 23 punktów, na które złożyło się sześć zwycięstw, pięć remisów oraz cztery porażki.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×