Niemcy wygrali, ale rozczarowali i zostali wygwizdani. "Gibraltar prawie strzelił nam gola!"
Mistrzowie świata strzelili tylko cztery gole Gibraltarowi, prezentując bardzo słaby futbol. Dziennikarze zza naszej zachodniej granicy przyznają, iż kadra Joachima Loewa kolejny raz zawiodła.
Konrad Kostorz
Reprezentacja Niemiec po październikowych wpadkach (0:2 z Polską i 1:1 Irlandią) zmierzyła się z Gibraltarem, który w trzech wcześniejszych pojedynkach stracił aż 17 goli. Mistrzowie świata w Norymberdze wbili europejskiemu kopciuszkowi zaledwie 4 bramki i nie kreowali zbyt wielu dogodnych sytuacji strzeleckich.
Manuel Neuer musiał uratować reprezentację przed stratą gola w meczu z Gibraltarem
Rozczarowania nie kryli dziennikarze i kibice, a podopiecznych nie usprawiedliwiał Joachim Loew. - Jestem daleki od zadowolenia, ponieważ nie zagraliśmy na miarę oczekiwań. To nie był występ godny mistrzów świata, a cztery gole to zdecydowanie za mało - stwierdził selekcjoner. - Oczywiście życzylibyśmy sobie bardziej efektownego zwycięstwa, ale przy tak głębokim ustawieniu Gibraltaru naprawdę nie było łatwo o zdobywanie goli - skomentował Mario Goetze.
Już we wtorek Niemcy zmierzą się w prestiżowym pojedynku towarzyskim z Hiszpanią. - Intensywność w naszej grze, którą można było dostrzec podczas mundialu, to już przeszłość. Niektórzy piłkarze nie prezentują obecnie takiego zaangażowania. Mimo to chcemy pozytywnie zamknąć ten rok, mecz z Hiszpanią będzie zupełnie niż nasze ostatnie spotkania o punkty także z uwagi na styl gry przeciwnika - zapowiedział "Jogi".
El. Euro 2016: Szkocja lepsza od Irlandii, Niemcy niegodni mistrzów świata, kompromitacja Grecji