Sparingowo: Zawisza Bydgoszcz zdecydowanie lepszy od Lechii Gdańsk
Korzystając z trwającej przerwy reprezentacyjnej piłkarze Zawiszy Bydgoszcz oraz Lechii Gdańsk rozegrali w piątek zaplanowany wcześniej mecz sparingowy. Znacznie lepiej wypadli w nim gospodarze.
W piątkowym sparingu bydgoszczanie wypadli zdecydowanie lepiej niż gdańszczanie. Zawisza dobrą postawę w pierwszej połowie udokumentował bramką Kamila Drygasa, który w 28. minucie wykorzystał idealnie podanie na głowę od zawodzącego w spotkaniach ligowych Brazylijczyka Wagnera. Jeszcze przed przerwą jedna z pierwszych kontr Lechii zakończyła się bramką. Doświadczony Piotr Wiśniewski wyszedł sam na sam z rezerwowym bramkarzem gospodarzy Grzegorzem Sandomierskim i nie miał problemów z pokonaniem golkipera Zawiszy. Również przed przerwą dobrą okazję do zmiany rezultatu miał wspomniany Paweł Czyhowski, ale strzał wychowanka Lechii był zbyt słaby, aby mógł zaskoczyć byłego reprezentanta Polski.
W drugiej połowie to ponownie bydgoszczanie sprawiali znacznie lepsze wrażenie.
W 56. minucie kapitalną bramką z przewrotki popisał się pomocnik Herold Goulon . Dwadzieścia minut później błąd Dariusza Treli wykorzystał Jorge Kadu, który dopadł do piłki odbitej przez bramkarza gości po rzucie wolnym wykonanym przez Samuela Araujo.
Zawisza Bydgoszcz - Lechia Gdańsk 3:1 (1:1)
1:0 - Drygas 28'
1:1 - Wiśniewski 41'
2:1 - Goulon 56'
3:1 - Kadu 77'
Składy:
Zawisza: Sandomierski - Wójcicki (46' Ciechanowski), Strąk (46' Gołdyn), Arajuo, Pulhac, Wagner (46' Maric), Goulon (86' Gackowski), Drygas (46' Alvarinho), Mica, Carlos (46' Kadu), Porcellis.
Lechia: Trela - Możdzeń (46' Powszuk), Rudinilson (46' Garbacik). Bougaḯdis, Grzelczak (46' Hoffman), Wiśniewski (46' Nazario), Pawłowski, Borysiuk (46' Wolski), Nishi (46' Pietrowski), Czyhowski (46' Buksa), Aleksić.
Żółte kartki: Grzelczak, Garbacik (Lechia Gdańsk).