Artiom Rudnev na wylocie z Hamburgera SV? Fatalna sytuacja byłej gwiazdy Lecha

Wiele wskazuje na to, że były król strzelców T-ME już w styczniu ponownie zmieni barwy klubowe i tym razem już na dobre opuści najwyższą klasę rozgrywkową w Niemczech.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Artiom Rudnev przybywał do Niemiec z wielkimi nadziejami, a biorąc pod uwagę jego statystyki w T-Mobile Ekstraklasie, miał prawo liczyć, że pójdzie w ślady Roberta Lewandowskiego.
W debiutanckim sezonie 2012/2013 nieźle radził sobie w Hamburgerze SV, bowiem zdobył aż 12 goli. Kolejne rozgrywki zaczął jednak słabo i został wypożyczony do Hannoveru 96. W nowych barwach na krótko odżył, by ponownie zacząć prezentować przeciętny poziom. W efekcie nie został wykupiony i musiał wrócić do HSV.

Chociaż hamburczycy mają ogromne kłopoty ze strzelaniem goli, 26-latek otrzymuje niewiele szans od Josefa Zinnbauera. W bieżącym sezonie Bundesligi rozegrał zaledwie 131 minut, a dwa razy zabrakło dla niego miejsca w meczowej "18". Ostatnio częściej na murawie pojawiali się w ataku 20-letni Valmir Nafiu i o rok młodszy Julian Green.

Według Bildu działacze w odpowiedzi na ofensywne problemy zamierzają już w styczniu pozyskać Josipa Drmicia z Bayeru Leverkusen. Jeśli ściągną Szwajcara na Imtech-Arena, szanse Łotysza na grę spadną niemal do zera, a jego transfer stanie się praktycznie nieunikniony.

Rudnev, który w polskiej ekstraklasie zdobył 33 gole w 56 występach, jest związany z HSV kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2016 roku. Dwa i pół roku temu Niemcy zapłacili za niego 3,5 mln euro.

Hamburger SV nie potrafi zdobywać goli, koszmarny dorobek outsidera Bundesligi

Czy Artiom Rudnev powinien wrócić do Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×